Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane o inflacji zdecydują dziś o losach złotego

0
Podziel się:

Warszawa, 04.04.2018 (ISBnews) - Po świętach wielkanocnych złoty kontynuuje swoją dobrą przedświąteczną passę, umacniając się do głównych walut, i tym samym pozostając niewrażliwym na wzrost awersji do ryzyka na rynkach globalnych i wahania EUR/USD. To wyróżnia go też na tle innych walut regionu. W efekcie częściowo odrobił on straty z okresu druga połowa lutego - pierwsza połowa marca, wywołane gołębią polityką prowadzoną przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP).

Dane o inflacji zdecydują dziś o losach złotego

Wczoraj kurs EUR/PLN wrócił poniżej bariery 4,20 zł. Kurs CHF/PLN spadając poniżej 3,56 zł, znalazł się na najniższych poziomach od końca stycznia br. Notowania USD/PLN zaś pozostały blisko 3,41 zł, pomimo umocnienia dolara na świecie.

Środowy poranek przynosi niewielkie wahania złotego z tendencją do odreagowania wtorkowego umocnienia. O godzinie 07:35 euro kosztowało 4,1930 zł, szwajcarski frank 3,5655 zł, a dolar 3,4155 zł. O tym ile na koniec dnia trzeba będzie zapłacić za te waluty, zdecydują przede wszystkim publikowane dziś przez Główny Urząd Statystyczny wstępne szacunki marcowej inflacji w Polsce. Należy również oczekiwać, że po okresie przerwy, złoty ponownie może być wrażliwy na impulsy płynące z rynków globalnych. Przede wszystkim na wahania EUR/USD.

GUS opublikuje dane o inflacji o godzinie 10:00. W marcu oczekuje się jej przyspieszenia do 1,6 proc. w relacji rok do roku z 1,4 proc. w lutym. Rynkowe prognozy są jednak dość mocno "rozstrzelone" i wahają się w przedziale od 1,5 proc. do 1,8 proc., co dodatkowo uwrażliwia złotego na ten impuls. Należy sądzić, że marcowa inflacja będzie zbliżona do konsensusu, ale raczej poniżej niż powyżej niego. Stąd też dane będą kolejną przesłanką utwierdzającą rynek w przekonaniu, że obecnie podwyżka stóp procentowych w Polsce to dość odległa wizja. Tym samym w takim układzie dane powinny złotego osłabić.

Ten kij jednak ma dwa końce. Odczyt inflacji powyżej konsensus, a zwłaszcza na poziomie 1,8 proc., będzie sporą niespodzianką, która może postawić znak zapytania przy dotychczasowej polityce Rady. To zaś byłby mocny impuls dla złotego.

Krajowa waluta, po trwającym prawie 2 tygodnie okresie braku wrażliwości na czynniki globalne, dziś może zacząć na nie reagować. Przede wszystkim na wahania EUR/USD. Publikowane przed południem inflacyjne dane ze strefy euro będą stanowić punkt odniesienia do oczekiwań co do przyszłej polityki ECB, a seria popołudniowych danych z USA (m.in. raport ADP, indeks ISM dla usług, zamówienia w przemyśle) będzie analizowana w kontekście polityki Fed. Stąd też ewentualny wzrost notowań EUR/USD będzie tworzył popytową presję na krajową walutę, a spadek tej pary będzie złotemu ciążył.

Spoglądając na złotego z nieco dalszej perspektywy to aktualnie znalazł się on w kleszczach łagodnej polityki monetarnej prowadzonej przez RPP oraz wciąż świetnych wyników polskiej gospodarki. To zaś równoważy rynkowe siły, co powinno zapewnić wahania EUR/PLN w przedziale 4,18-4,24 zł w kolejnych miesiącach. Przynajmniej do czasu, aż nie zmienią się rynkowe uwarunkowania. W tym czasie wahania USD/PLN i CHF/PLN będą prostym odzwierciedleniem zmian na EUR/USD i EUR/CHF.

Marcin Kiepas analityk niezależny

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)