- poinformowała spółka w poniedziałkowym komunikacie.
'Złożenie wniosku nakazał spółce Trybunał Arbitrażowy w Wiedniu w postępowaniu w sprawie DeTeMobil vs. 1. Elektrim i 2. Elektrim Telekomunikacja' - podano w komunikacie.
Rzecznik Elektrimu Ewa Bojar odmówiła komentarza odnośnie decyzji Trybunały Arbitrażowego w Wiedniu. Osoba zbliżona do Elektrimu poinformowała PAP, że gdyby polski sąd utrzymał termin 7 października jako termin rozprawy, to trybunał mógłby podjąć decyzją negatywną dla Elektrimu.
'Oznaczałoby to, że Elektrim przegrałby rozprawę przed Trybunałem' - powiedział rozmówca PAP.
Deutsche Telekom przed Trybunałem Arbitrażowym kwestionuje skuteczność nabycia przez Elektrim udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej m.in. od BRE Banku, Kulczyk Holding i Warty, gdyż DT uważa, że jako wspólnik Elektrimu w PTC miał prawo do pierwokupu części udziałów.
Z kolei, Elektrim, powołując się na przepisy polskiego prawa zakazującego w 1999 roku posiadania przez podmioty zagraniczne kontrolnego pakietu w polskich spółkach telekomunikacyjnych, uważał, że nabył udziały skutecznie.
Deutsche Telekom kontroluje 49 proc. udziałów w PTC, natomiast Elektrim Telekomunikacja, do którego Elektrim przekazał wszystkie posiadane - poza jednym - udziały w PTC, ma 51 proc. udziałów w spółce.
Przed Trybunałem Arbitrażowym DT kwestionuje także skuteczność przeniesienia przez Elektrim udziałów w PTC na rzecz Elektrimu Telekomunikacja.
W ostatnim okresie, gdy sytuacja balansującego na krawędzi bankructwa Elektrimu pogorszyła się, DT wniósł także do Trybunału o uznanie Elektrimu za niewypłacalny.
Uznanie przez Trybunał, że Elektrim jest niewypłacalny, uprawniałoby DT do skorzystanie z tzw. opcji call, tj. uprawnienia do odkupienia wszystkich udziałów w PTC posiadanych przez Elektrim po cenie opcji określonej w umowie wspólników, znacznie niższej od ceny rynkowej.