- poinformował w piątek Elektrim w komunikacie.
'Obecna modyfikacja poprzednich propozycji układowych polega na uwzględnieniu płatności jednorazowej dla wierzycieli objętych układem, których wierzytelności nie przekraczają 200 tys. zł w terminie 30 dni od daty zatwierdzenia układu' - napisano w komunikacie.
Łączna kwota wierzytelności wyniesie 2.605.798,07 zł.
Pozostałym wierzycielom Elektrim proponuje spłatę 85 proc. długu, czyli 5 proc. w ciągu 30 dni od zatwierdzenia układu, 35 proc. do 15 grudnia 2003 roku, 12 proc. do 15 grudnia 2004 roku, a później co roku do 15 grudnia 2007 roku po 11 proc.
Na początku marca Jarosław Golacik z Centaurus Capital, firmy reprezentującej obligatariuszy informował, że obligatariusze nie zgadzają się na żadną redukcję zadłużenia i oczekują pełnej i szybkiej spłaty długu. Elektrim jest winien obligatariuszom 480 mln euro za obligacje, których nie wykupił w terminie grudniowym. Spółka od lutego prowadzi postępowanie układowe z wierzycielami. 23 kwietnia ma odbyć się zgromadzenie wierzycieli, który ma głosować nad propozycją układu przedstawioną przez zarząd spółki.
'Formalnie możemy składać wierzycielom propozycje do czasu zgromadzenia wierzycieli, a nawet w dniu jego trwania' - powiedziała PAP Ewa Bojar, rzeczniczka Elektrimu.
Dodała, że w przyszłym tygodniu odbędzie się dalszy ciąg rozmów Elektrimu z obligatariuszami.
Prezes Elektrimu Jacek Krawiec powiedział w czwartek, że sprzedaż przez Elektrim 49 proc. udziałów w spółce Elektrim Telekomunikacja oraz posiadana przez Elektrim gotówka w kasie powinny umożliwić pełną spłatę wierzycieli Elektrimu.
W ubiegłym tygodniu BRE Bank poinformował, że zamierza w konsorcjum z Eastbridge odkupić od Elektrimu 49 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja. Według źródła w BRE Banku konsorcjum BRE Banku i Eastbridge zaoferowało za 49 proc. akcji ET 400 mln euro. Elektrim miał na koniec roku w kasie około 100 mln euro.
Zdaniem Radosława Solana z BDM PKO BP, nowa propozycja spłaty zobowiązań przez Elektrim jest raczej nie do zaakceptowania przez obligatariuszy.
'Myślę, że Elektrimowi będzie ciężko dogadać się z obligatariuszami, którzy domagają się spłaty 100-proc. wartości nominalnej obligacji. Jest to propozycja raczej nie do zaakceptowania' - powiedział Solan.
'Elektrim powinien postawić sprawę jasno, że spłacone zostanie 100 proc. wierzytelności. Rozłożenie w czasie spłaty zobowiązań jest w tej chwili sprawą mniej istotną' - dodał.