Energomontaż Północ liczy, że trzeci i czwarty kwartał zakończy zyskiem, ale nie zniweluje on 27,2 mln zł straty netto z pierwszego półrocza i spółka zakończy 2005 rok na minusie - poinformowali przedstawiciele spółki.
"W drugim półroczu na pewno uzyskamy zysk netto z działalności bieżącej. Jednak nie zlikwiduje to całej straty z pierwszego półrocza" - powiedział podczas środowego spotkania z dziennikarzami prezes Energomontażu Północ Włodzimierz Dyrka.
"Drugie półrocze w naszej branży zawsze jest lepsze" - dodał.
Dyrka poinformował, że po audycie spółka zdecydowała się na utworzenie rezerw w drugim kwartale 2005 roku na poziomie 22,9 mln zł, z czego 16,9 mln zł stanowią rezerwy wynikające z przeterminowanych należności.
Prezes dodał, że spółka współpracuje z kancelarią prawniczą w celu windykacji wierzytelności z lat 2002 i 2003.
Utworzenie rezerw spowodowało, że pierwsze półrocze Energomontaż Północ zakończył stratą netto w wysokości 27,2 mln zł.
W pierwszym półroczu spółka miała 10,2 mln zł straty na sprzedaży i 28,1 mln zł straty na działalności operacyjnej.
Energomontaż Północ jest w trakcie konsolidacji z pięcioma spółkami zależnymi. Proces ten powinien się zakończyć jeszcze w tym roku.
"Do pełnej konsolidacji przedsiębiorstwa dojdzie w listopadzie lub w grudniu. W nowy rok chcemy wejść jako jedna firma. Wybierzemy raczej ścieżkę zakupu spółek, gdyż jest to droga o kilka miesięcy szybsza" - powiedział Dyrka.
Energomontaż Północ liczy, że, dzięki konsolidacji grupy i jej restrukturyzacji, począwszy od 2006 roku zacznie osiągać zysk netto.
"Plan konsolidacji i restrukturyzacji, którego główny etap zakończy się z końcem tego roku, pozwoli na osiąganie zysku w roku 2006 i w latach następnych" - powiedział Dyrka.