"Można wyobrazić sobie różne relacje własnościowe, które ukształtują się w procesie prywatyzacji, natomiast niezależnie od tego można szukać form współpracy między giełdami, które nie będą wymuszone przez stosunki właścicielskie, i taka gotowość z naszej strony jest" - powiedział PAP w poniedziałek Rozłucki.
Jego zdaniem znalezienie biznesowego uzasadnienia do takiej współpracy to dopiero kolejny, trudniejszy etap.
Dotychczas wiedeńska giełda, będąca jednocześnie właścicielem giełdy w Budapeszcie, uznawana była przez GPW za wrogiego konkurenta. Kilka lat temu wystąpiła ona wraz z giełdą we Frankfurcie z projektem utworzenia rynku Newex, zagrażającego bezpośrednio giełdom środkowoeuropejskim.
W piątek Rozłucki spotkał się z szefami giełd w Budapeszcie i w Wiedniu.
Po spotkaniu prezes wiedeńskiej giełdy Stefan Zapotocky podkreślił znaczenie potencjalnego sojuszu GPW oraz giełd Wiedeńskiej i Budapesztańskiej, do którego mogłyby przystąpić inne giełdy z tego regionu Europy, m.in. z Pragi, Bratysławy i Lublany.
Zdaniem Rozłuckiego, fakt zwołania wspólnej konferencji wskazuje na ocieplenie stosunków i gotowość do współpracy.
Rozmowy w Budapeszcie dotyczyły również możliwości strategicznej kooperacji giełd.
"Z całą pewnością trzy giełdy zgodziły się, że należy dążyć do rozwoju lokalnej infrastruktury finansowej, tak aby obsługa gospodarki nie była dokonywana spoza regionu i aby wspomagała rozwój narodowych gospodarek" - powiedział Rozłucki.
"Pytanie brzmi, czy połączenie tych trzech giełd da nam wartość dodaną, czy wspólne działania dadzą nam lepszą pozycję na rynku, czy nie" - dodał.
Jego zdaniem to właśnie w procesie prywatyzacji GPW trzeba będzie odpowiedzieć na pytanie, czy sojusz strategiczny z giełdami w Budapeszcie i Wiedniu jest najlepszym rozwiązaniem.
W opinii Rozłuckiego, giełdy z Wiednia i Budapesztu będą zainteresowane udziałem w planowanej prywatyzacji GPW.
"Tak, myślę, że będą zainteresowane. Jeżeli dojdzie do wysłania zapytań ofertowych do innych giełd, to obie te giełdy będą zainteresowane" - powiedział.
Zdaniem Rozłuckiego wybór sposobu prywatyzacji GPW będzie trudny.
"Moim zadaniem w prywatyzacji GPW jest zadbanie, abyśmy dostali jak najwięcej propozycji. Wydaje mi się, że im więcej propozycji będziemy mieli, tym łatwiej będzie wybrać optymalny wariant prywatyzacji" - powiedział Rozłucki.
Zdaniem prezesa istnieje zgoda w różnych środowiskach na prywatyzację giełdy, ale spore różnice pojawiają się co do sposobu jej przeprowadzenia, tzn. czy to ma być prywatyzacja drogą publicznej oferty, czy też poprzez sojusz strategiczny.
Strategia rozwoju polskiego rynku kapitałowego na lata 2004-2010, tzw. Agenda Warsaw City, zakłada prywatyzację giełdy w 2005 roku.
W piątek minister skarbu ogłosił przetarg na wybór doradcy prywatyzacyjnego dla warszawskiej giełdy. Oferty można składać do 20 września tego roku.
