Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Groclin - zysk zgodnie z prognozą

0
Podziel się:

Groclin, który w II kwartale osiągnął 19,6 mln zł zysku netto przy przychodach w wysokości 239,4 mln zł, podtrzymał prognozy na 2003 rok zakładające 31-32 mln zł zysku netto i 470 mln zł przychodów.

W 2002 roku zysk netto spółki wyniósł 29,3 mln zł, przy przychodach w wysokości 429 mln zł.

"Czynniki determinujące wzrost sprzedaży w przyszłości: nowe kontrakty – Porsche, Renault Espace, Toyota Yaris. Dotychczasowe kontrakty – Volvo, Renault, Citroen, Mitsubishi Carisma, Golf IV. Wzrost kursu euro. Spodziewane przetargi: na poszycia ( Saab, Opel Omega, NCC – Smart, Renault Scenic, Mercedec Klasa C) oraz produkcję płatów drzwiowych do wszystkich modeli Volvo" - podała spółka w komunikacie.

Zbigniew Drzymała, prezes Groclinu poinformował podczas konferencji prasowej, że spółka na przełomie roku spodziewa się podpisać nowe kontrakty, pracuje także nad kolejnymi zleceniami.

"Obecnie odbywa się wstępna selekcja kandydatów do produkcji siedzeń do Mercedesa klasy C, który wejdzie do produkcji w 2006 roku" - powiedział prezes.

Dodał, że spółka chce także uruchomić produkcję podsufitek i płatów drzwiowych, dotychczas jeszcze nieobecnych w ofercie firmy.

Spółka podała, że w drugim kwartale skonsolidowany zysk netto firmy wzrósł do 8,5 mln zł z 5,6 mln zł rok wcześniej.

Samochodowy potentat z Grodziska Wlkp. poinformował także w komunikacie, iż na lata 2004-2006 planuje drugi etap inwestycji w fabrykę na Ukrainie, który pochłonie 30 mln zł.

Obecnie inwestycje na Ukrainie wyniosły 22 mln zł. Produkcja w ukraińskiej fabryce ma ruszyć jeszcze w czwartym kwartale 2002 roku.

"W tym roku ruszy pierwsza część fabryki, która powinna do grudnia rozpocząć produkcję" - powiedział Drzymała.

Dodał, że obecnie koszty uruchomienia fabryki na Ukrainie, które obciążyły wyniki spółki za I półrocze, wyniosły 4 mln zł do końca roku Groclin wyda na to jeszcze 8-10 mln zł.

"Dlatego m. in. nie zdecydowaliśmy się podnieść prognozy mimo bardzo dobrych wyników po pierwszym półroczu" - powiedział Drzymała.

Prezes Groclinu poinformował także, że spółka zamierza zdywersyfikować do końca bieżącego roku źródła kredytu. Obecnie całe zadłużenie w wysokości 90 mln zł pochodzi z Banku BZ WBK.

"Rozmawiamy na ten temat z EBOiR" - powiedział.

Podczas wtorkowej sesji akcje Groclinu o godzinie 15.50, po spadku o 0,68 proc., kosztowały 72,50 zł.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)