- uważają analitycy bankowi.
"Zysk netto BZ WBK powinien być nieznacznie lepszy od zysku z pierwszego kwartału, jednak daleko mu do 70 mln złotych, do których rynek powoli zaczął się przyzwyczajać" - powiedział Jacek Obrocki, dyrektor wydziału analiz Beskidzkiego Domu Maklerskiego.
Mimo że szacowany przez analityków uśredniony skonsolidowany zysk netto BZ WBK będzie wyższy od 48,4 mln zł osiągniętych przez bank w I kwartale tego roku, to ukształtuje się poniżej 72,5 mln zł wypracowanych w analogicznym okresie 2002 roku.
Średnia prognoz za II kwartał 2003 roku dla zysku netto grupy osiągnęła 51,6 mln zł, przy wahaniach szacunków wynoszących od 42 mln zł do 58,4 mln zł.
DYWIDENDA CU POPRAWI WYNIK GRUPY
Zdaniem analityków bank w II kwartale 2003 roku zaksięguje dywidendę od Commercial Union, co wpłynie pozytywnie na wynik, ale zachowawcze podejście do udzielania kredytów przyczyni się do zmniejszenia przychodów.
"Ponownie będziemy mieli do czynienia ze zdarzeniem jednorazowym - bank zaksięguje dywidendę od Commercial Union (w zeszłym roku dywidenda była uwzględniona w wynikach III kwartału)" - powiedział Andrzej Powierża, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku.
"Mimo to przychody spadną w porównaniu z II kwartałem ubiegłego roku, ponieważ pomimo oznak ożywienia gospodarczego bank stosuje konserwatywne podejście do ryzyka kredytowego i powściągliwie udziela kredytów" - dodał analityk.
Przychody odsetkowe netto w II kwartale 2003 roku, według prognoz analityków, spadną średnio w II kwartale tego roku do 196,6 mln zł z 197 mln zł w analogicznym okresie 2002 roku.
SPADEK WYNIKU NA DZIAŁALNOŚCI BANKOWEJ
Jednocześnie analitycy bankowi oceniają, że wynik na działalności bankowej zmniejszy się średnio do 407,8 mln zł z 415 mln zł w II kwartale 2002 roku, co spowodowane będzie m.in. obniżeniem dochodów odsetkowych.
"Bardzo mizerny wynik na działalności bankowej wynika ze spadku dochodów odsetkowych, braku przychodów z akcji oraz stabilizacji na niskich poziomach wyniku z pozycji wymiany i dochodów odsetkowych z transakcji FX/SWAP" - powiedział Obrocki.
"Choć z jednej strony koszty działania banku w wyniku restrukturyzacji mogą się w tym roku zmniejszyć o kilkadziesiąt mln złotych, to jednak wyższa amortyzacja nie pozwoli na spadek kosztów całkowitych" - powiedział Obrocki.
TENDENCJE W SEKTORZE BANKOWYM
Analitycy DI BRE twierdzą, że sektor bankowy, z pewnymi wyjątkami, nie odczuje istotnej poprawy wyników w II kwartale tego roku. Utrzymają się one na poziomie z pierwszych trzech miesięcy 2003 roku. Ich zdaniem koszty zostaną pod kontrolą, dynamika depozytów i kredytów nieznacznie się zwiększy, a przychody powinny utrzymać się na stabilnym poziomie.
"Różnie przedstawiać będzie się sytuacja, jeśli chodzi o rezerwy. Poprawy w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale i w stosunku do I kwartału, spodziewamy się w BPH PBK, lepszych niż w zeszłym roku wyników Pekao (w II kw. ubiegłego roku bank tworzył olbrzymie rezerwy), niezmienionego poziomu w BZ WBK" - uważa Powierża.
"Tradycyjnie negatywnie zaskoczyć może Bank Handlowy i ING BSK, który w komentarzu do wyników I kw. stwierdził, że nie ma oznak zahamowania negatywnej tendencji jeśli chodzi o jakość portfela" - dodał.
Zdaniem analityka DI BRE lepsze wyniki banków będą po części zasługą przełożenia przez niektóre banki operacji zaksięgowania sprzedaży akcji Polcardu na II kwartał.
"Spadek przychodów wykażą banki, które już w I kwartale zaksięgowały zyski na sprzedaży Polcardu, wzrosty – te, które zaczekały z tym do sfinalizowania transakcji w II kwartale" - powiedział.
Dotychczasowymi głównymi udziałowcami Polcardu były Pekao SA (29,7 proc.), Bank Przemysłowo-Handlowy PBK (19,8 proc. ), Bank Millennium (19,8 proc.), Orbis (9,9 proc. ), Kredyt Bank(9,9 proc.), Bank Gospodarki Żywnościowej (9,9 proc.).
Pekao SA, posiadający prawie 30 proc. udziałów w Polcardzie, oraz BPH PBK z około 20-proc. udziałem zaksięgowały wpływy ze sprzedaży udziałów w Polcardzie w pierwszym kwartale 2003 roku. Natomiast Millennium, Kredyt Bank oraz BGŻ dokonają tego w drugim kwartale, podobnie jak Orbis.
