.
'W żadnym wypadku nie wchodzi w rachubę, aby Elektrim otrzymał mniej niż 400 mln euro za 49 proc. udziałów w ET' - powiedział PAP Jakubas, zastrzegając, że wypowiada się jako jeden z akcjonariuszy.
Dodał, że będzie protestował przeciwko każdej cenie poniżej tej kwoty.
Jego zdaniem najkorzystniej by było, gdyby Elektrim otrzymał za ET taką kwotę, która pozwoliłaby na wykupienie obligacji.
Elektrim jest winien obligatariuszom 480 mln euro.
We wtorek BRE Bank poinformował, że zamierza w konsorcjum z Eastbridge objąć 49 proc. udziałów w ET należących do Elektrimu. Elektrim Telekomunikacja ma 51 proc. udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej, pozostała część należy do Deutsche Telekom.
'Umowa zakłada utworzenie spółki specjalnego przeznaczenia, która przejmie udziały w ET należące do Elektrimu' - powiedział prezes BRE Banku Wojciech Kostrzewa podczas wtorkowej konferencji prasowej.
BRE i Eastbridge będą miały w spółce będącej właścicielem ET po 50 proc.
Kostrzewa nie podał szczegółów finansowych transakcji.
Jakubas podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko, że zamierza zwiększyć posiadany pakiet akcji Elektrimu do 10 proc.