"Drugi kwartał powinien być co najmniej na takim poziomie jak czwarty kwartał. Spodziewamy się dalszego organicznego wzrostu przychodów" - powiedział Borkowski na wtorkowej konferencji.
Przychody grupy Impel ze sprzedaży wzrosły w pierwszym kwartale 2005 roku do 148,6 mln zł ze 130,58 mln zł w pierwszym kwartale 2004 roku, były jednak niższe niż w czwartym kwartale 2004 roku, kiedy wyniosły 152,7 mln zł. Na spadek wpływ miała m.in. planowana restrukturyzacja kontraktów.
Impel prognozuje, że zysk netto grupy wyniesie w tym roku 17 mln zł, a przychody 630 mln zł. W 2004 roku grupa miała stratę netto w wysokości 6,49 mln zł i przychody wielkości 569 mln zł.
Prognoza nie uwzględnia potencjalnych akwizycji, a planowane przychody nie uwzględniają dotacji.
"Prognoza nie zakłada w ciągu roku istotnych zmian w polityce zatrudnienia grupy, w tym zatrudniania osób niepełnosprawnych" - podała spółka.
W I kwartale 2005 roku zysk netto grupy wyniósł 4,4 mln zł.
Impel nadal będzie pracował nad obniżeniem udziału dotacji w przychodach ze sprzedaży, który w I kwartale wyniósł 9,1 proc., a w całym 2004 roku było to 11,8 proc. Zadaniem przedstawicieli spółki docelowy udział będzie zależał m.in. od stabilności przepisów.
Poziom dotacji, który w I kwartale 2004 roku wyniósł 19,02 mln zł spadł w tym samym okresie 2005 roku do 13,48 mln zł.
"Chcemy uniezależniać się od dotacji przez rozwój obszarów, które ich nie wykorzystują, jesteśmy bardziej nastawieni na uzyskiwanie zysków bez dotacji"- powiedział na konferencji wiceprezes zarządu Edward Laufer.
"Na razie nie chcemy aby było to więcej niż około 9 proc." - dodał Borkowski.
Obecnie w grupie zatrudnionych jest 17,6 tys. osób z czego 6,2 tys. to osoby niepełnosprawne.
Firma rozważa też akwizycje na rynku polskim.
"W tym roku chcemy też prowadzić akwizycje. Pracujemy nad potencjalnymi transakcjami. Te projekty mają szansę zamknąć się w tym roku, ale raczej w drugim półroczu" - powiedział PAP Borkowski.
Z emisji akcji Impel ma obecnie do wykorzystania na przejęcia 36 mln zł.
We wtorek około 12.45 kurs spółki pozostawał bez zmian i wynosił 13,50 zł. Zdaniem zarządu akcje firmy są niedowartościowane. Firma rozważała wcześniej skup akcji, ale nie zdecydowała się na ten krok, choć taka możliwość nadal istnieje.
"Liczymy, że pokazując dobre wyniki to inwestorzy będą zainteresowani kupnem akcji" - powiedział PAP Laufer.
