ING Bank Śląski spodziewa się wzrostu zysku w IV kwartale tego roku oraz jego wyraźnej poprawy w 2004 roku - poinformował na piątkowej konferencji prasowej prezes banku Marian Czakański.
"W czwartym kwartale podobnie jak w trzecim spodziewamy się odbicia zysku. Zdecydowanej poprawy wyniku finansowego oczekujemy w przyszłym roku" - powiedział Czakański.
Zysk netto ING BSK w III kwartale tego roku wyniósł 22 mln zł wobec 3 mln zł wypracowanych w II kwartale tego roku. Po III kwartałach 2003 roku zysk banku wynosił 31 mln zł, w porównaniu do 185 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku.
"W 2003 roku spodziewamy się zakończyć proces uzupełniania rezerw portfela kredytowego. Oczekiwany spadek kosztów ryzyka oraz strukturalne zmniejszenie kosztów działania banku powinny pozwolić na osiąganie wyraźnie lepszych wyników finansowych w kolejnych latach" - powiedział prezes.
Bank podał, że głównie wzrost poziomu rezerw miał niekorzystny wpływ na wysokość wyniku netto banku. W ciągu trzech kwartałów 2003 roku saldo rezerw obciążających rachunek wyników wyniosło 311,9 mln zł.
Czakański poinformował, że wzrost rezerw spowodowany był m.in. wzrostem rezerw na zaangażowanie kredytowe w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw (związanym z przeszacowaniem zabezpieczeń), kończeniem procesu uzupełniania rezerw na portfele historyczne oraz jednorazowym zwiększeniem rezerw na portfel detaliczny w związku z wdrożeniem nowej głównej aplikacji bankowej.
Prezes poinformował, że kolejną przyczyną spodziewanej poprawy wyniku jest ożywienie gospodarcze, które nie przełożyło się dotąd na poprawę sytuacji klientów banku.
"Cały czas nie widzimy pozytywnego skutku polepszenia gospodarczego. Jednak skutki spowolnienia gospodarki odczuliśmy dopiero po 10-12 miesiącach, zatem spodziewamy się, że podobnie będzie w przypadku poprawy gospodarczej" - powiedział Czakańki. "Oczekujemy, że w przyszłym roku dynamika budowy portfela kredytowego zdecydowanie się poprawi" - dodał.
Bank podał, że w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku jego portfel kredytowy rósł wolniej od średniej rynkowej - na koniec września 2003 roku należności kredytowe ING BSK wynosiły 15,5 mld zł, czyli były wyższe o 2,7 proc. w porównaniu z końcem ubiegłego roku.
Spowodowane to było tym, że polityka kredytowa banku koncentrowała się na finansowaniu przedsięwzięć gwarantujących uzyskanie odpowiedniego zwrotu przy niskim, akceptowalnym poziomie ryzyka.
Pytany o plany strategicznego inwestora banku, holenderskiej grupy ING dotyczące obniżenia udziałów w akcjonariacie ING BSK do 75 proc. prezes poinformował, że rozmowy z Komisją Nadzoru Bankowego na ten temat zakończyły się pozytywnie.
"Jest kilka opcji, które cały czas pozostają otwarte. W przyszłym roku inwestor strategiczny podejmie decyzję, którą z nich wprowadzić w życie. Można założyć, że proces ten zakończy się pod koniec przyszłego roku" - powiedział Frederik van Etten, wiceprezes banku.
Czakański dodał, że o wyborze konkretnej opcji decydować będą warunki rynkowe panujące w momencie dokonywania jej wyboru.
Komisja Nadzoru Bankowego poinformowała 12 listopada, że rozpatrzyła informacje przedstawione przez ING Bank na temat wywiązywania się z zobowiązań złożonych w 2001 roku, dotyczących notowania akcji ING BSK na GPW i obniżenia udziałów w akcjonariacie ING BSK do 75 proc.
Holenderski ING planuje obniżyć swój udział w ING Banku Śląskim do 75 proc. z 87,8 proc. obecnie.
