Akcje amerykańskiego koncernu farmaceutycznego Ivax Corporation zadebiutowały na warszawskiej GPW w piątek ceną 50,50 zł, czyli 2,43% powyżej ceny emisyjnej.
O godz. 10:35 za walor spółki płacono 53,50 zł, co oznacza wzrost o 8,52%. Obroty wynosiły wówczas 63 tys. zł. Cena emisyjna akcji wynosiła 48,45 zł.
Analitycy oczekują, że obroty na akcjach koncernu wzrosną po 15 grudnia, kiedy nastąpi rozliczenie wezwania ogłoszonego przez Ivax na akcje Polfy Kutno SA. Za jedną akcję Polfy Kutno przypadnie 7,017544 akcji Ivaksu.
Wezwanie to zakończyło się sukcesem wcześniej w tym tygodniu, gdy inwestorzy złożyli zapisy na sprzedaż 1.368.929 akcji Polfy, a więc w liczbie większej niż minimalna liczba akcji (1.267.098), po której osiągnięciu Ivax zobowiązał się do nabycia akcji Polfy Kutno.
Po rozliczeniu wezwania Ivax będzie posiadał, łącznie z akcjami posiadanymi przez spółkę zależną, akcje Polfy uprawniające do 97,92% ogólnej liczby głosów na jej walnym zgromadzeniu. Przed wezwaniem Ivax posiadał – poprzez spółkę zależną – 25% akcji Polfy.
„Zamierzamy oprzeć nasz dalszy rozwój na Polfie Kutno, jednocześnie integrując ją z firmą Ivax Polska, a także z naszą czeską spółką, gdzie zatrudnionych jest ok. tysiąca osób. Będziemy rozwijać się również w krajach byłego Związku Sowieckiego” – powiedział prezes Ivaksu Philip Frost, podczas uroczystości debiutu na GPW amerykańskiego koncernu.
Prezes dodał, że Ivax nie wyklucza kolejnych przejęć, „choć nasz rozwój może następować także poprzez dalsze inwestowanie”.
Aby, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Ivax wycofał Polfę z GPW, potrzebne jest ogłoszenie kolejnego wezwania na akcje kutnowskiej spółki. Według nieoficjalnych informacji cały proces potrwa jeszcze około pół roku.
Ivax jest 31-ą spółką debiutującą w tym roku na GPW. Jest to trzecia spółka zagraniczna notowana na warszawskim parkiecie.
