*Grupa Kęty prowadzi rozmowy w sprawie przejęcia krajowej firmy, działającej w branży aluminiowej. Przedstawiciele spółki oceniają, że są duże szanse na szybkie sfinalizowanie akwizycji. Ich zdaniem nowa firma mogłaby wejść do grupy już w styczniu przyszłego roku. *
"Rozpoczęliśmy rozmowie w tej sprawie dopiero dwa miesiące temu. To ciekawa branża, spółka dołożyłaby nam i obrotu i zysku. Pasowałaby nam" - powiedział prezes Kęt Dariusz Mańko na konferencji prasowej.
Dodał, że wartość transakcji to około 100 mln zł.
Z trzech zagranicznych projektów akwizycyjnych, o których Kęty mówiły wcześniej, aktualny jest już tylko jeden, dotyczący firmy spoza Europy.
"Jeden projekt został zamknięty, kolejny zawieszony. Złożyliśmy natomiast ofertę na kupno firmy spoza Europy. Spodziewamy się odpowiedzi w połowie listopada" - powiedział Mańko.
Przedstawiciele Kęt poinformowali, że w III kwartale spadły marże operacyjne ze względu na wzrost cen surowców i niekorzystne relacje kursowe.
Przychody w segmencie systemów aluminiowych wzrosły w III kwartale o ok. 10 proc., głównie dzięki wyższej sprzedaży w kraju.
"Nie udało nam się w tym segmencie zrealizować tak dynamicznego eksportu jak planowaliśmy, szczególnie jeśli chodzi o rynek niemiecki" - powiedział Mańko.
Kęty realizują kontrakt związany z terminalem na Okęciu, o wartości 35 mln zł. Związany jest on z dostawą i montażem elewacji dla portu lotniczego.
Prezes liczy, że ten kontrakt otworzy Kętom drogę w kolejnych przetargach.
"Będzie rozbudowa czterech kolejnych lotnisk w innych miastach, jesteśmy w nich brani bardzo mocno pod uwagę" - powiedział Mańko.
Ocenił on też, że rozpoczęcie w przyszłym roku produkcji na Ukrainie pozwoli na zwiększenie sprzedaży ilości systemów aluminiowych.
W segmencie wyrobów wyciskanych Kęty zanotowały spadek sprzedaży o 10 proc., głównie ze względu na mocnego złotego. Wykorzystanie mocy produkcyjnych w tym dziale jest na poziomie 70-75 proc.
Natomiast w segmencie opakowań giętkich nastąpił wzrost sprzedaży o 16 proc., za sprawa wzrostu eksportu. Ilościowo sprzedaż wzrosła o 19 proc. Moce produkcyjne są wykorzystane w 85-90 proc.
"Jeśli chodzi o ten segment naszej działalności, chcemy skoncentrować się na dużych firmach, koncernach międzynarodowych. Cały czas wprowadzamy w tym dziale nowe technologie, to daje skutek" - powiedział prezes.
Przedstawiciele Kęt poinformowali, że ze względu na wysokie ceny aluminium spółka zmuszona była dokonać podwyżki cen produktów. Ich zdaniem efekt tych podwyżek powinien być widoczny w styczniu.
Przedstawiciele spółki oceniają, że tegoroczną prognozę zysku netto na poziomie 102 mln zł będzie ciężko zrealizować, jednak odchylenie w dół nie powinno być większe niż 10 proc.