, odprowadzanych za okres od połowy 1998 do końca 2001 roku.
'KGHM przegrał przed NSA spór z gminami Zagłębia Miedziowgo o opłaty eksploatacyjne, odprowadzane za okres od połowy 1998 do końca 2001 roku' - powiedział PAP Dariusz Sekuła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Polkowicach.
'Nie wiemy jeszcze dokładnie, jak to rozstrzygnięcie wpłynie na wielkość opłat, o których podwyższenie sądziliśmy się z kombinatem. To, ile koncern będzie musiał nam dopłacić dowiemy się dopiero po uzasadnieniu, na które NSA ma dwa miesiące' - dodał.
Gminy zażądały podwyższenia opłat naliczanych przez trzy i pół roku, bo ich zdaniem ten 'parapodatek' od wydobycia kopalin przez koncern, był naliczany nieprawidłowo i na ich niekorzyść.
'Chodzi o to, że od połowy 1998 roku kwartalne przychody, jakie KGHM płacił nam z tytułu eksploatacji, obliczane były od ilości wydobywanej rudy miedzi, gdy tymczasem, naszym zdaniem, pod uwagę powinna być brana liczba ton wyprodukowanego z rudy koncentratu, którego wartość jest znacznie wyższa' - powiedział Sekuła.
Proces ma długą historię, bo gminy, które domagały się zmiany naliczeń, przegrały najpierw przed NSA. Następnie w wyniku rewizji nadzwyczajnej złożonej przez Prokuratora Generalnego sprawa trafiła przed Sąd Najwyższy, który przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Przed NSA w Warszawie uchylenia wydawanych co kwartał decyzji ministra środowiska, domagał się Prokurator Okregowy w Legnicy.
Dochody jednej tylko gminy Polkowice, na terenie której mieszczą się kopalnie: Rudna i Polkowce-Sieroszowice, z tytułu opłaty eksploatacyjnej wynosiły w 1999 roku 18,7 mln zł, w 2000 roku 29 mln zł, a w ubiegłym roku 24 mln zł.
'Od początku 2002 roku kwestia wysokości opłaty eksploatacyjnej jest jednoznacznie ustalona w znowelizowanej ustawie prawo geologiczne i górnicze. Nie ma w związku z tym żadnej uznaniowości przy obliczaniu opłat. Nasze przychody z tego tytułu zaplanowaliśmy w tym roku na poziomie 25,7 mln zł' powiedział Sekuła.
To nie pierwszy proces, jaki toczyły gminy Zagłębia Miedziowego z KGHM Polska Miedź SA. W innej sprawie, dotyczącej podatku od nieruchomości, gminy przegrały, a w przypadku Polkowic chodziło łącznie o kwotę w wysokości 120 mln zł, jaką nadpłacił koncern.
'W kwietniu tego roku, gmina Polkowice, w zamian za zgodę na rozbudowę przez Polską Miedź zbiornika odpadów 'Żelazny Most' wynegocjowała umorzenie 80 mln zł nadpłaconego przez KGHM podatku od podziemnych wyrobisk górniczych, a pozostała suma będzie kompensowana we wzajemnych rozliczeniach gminy z KGHM' - powiedział rzecznik Urzędu Miasta w Polkowicach.
W środę na zamknięciu za akcje KGHM płacono 13,85 zł po spadku o 1,07 proc.
Zdaniem analityka Erste Securities Michała Mierzwy środowy spadek akcji spółki nie był bezpośrednio spowodowany wyrokiem NSA.
'Dzisiaj większość spółek zniżkowała, więc myślę bezpośrednio decyzja NSA nie miała wpływu na ten spadek, aczkolwiek nie poprawiło to nastrojów wobec spółki' - powiedział PAP Mierzwa.
