- poinformował w środę rzecznik KGHM Dariusz Wyborski.
'Jest to rezerwa wieloletnia, która ma obsłużyć nie tylko ten rok, ale dłuższy czas. Maksymalnie zostanie przyjęty pewnie okres 10 lat, ale może on być krótszy. Od tego zależeć też będzie kwota zawiązanej rezerwy' - powiedział Wyborski.
Utworzenie rezerwy na odprawy dla odchodzących ze spółki pracowników zalecili audytorzy badający finanse KGHM, firma Andersen. Wysokość rezerwy może sięgnąć 150 mln zł, a obciąży ona wynik 2001 roku.
Dokładna kwota oraz czas, na jaki zostanie utworzona rezerwa, będą znane dopiero po przeprowadzeniu audytu, który ma się zakończyć do końca lutego.
'Sugestie Andersena nie są ostateczne, są wstępne, bo trzeba założyć na początek pewien poziom i na czymś się oprzeć. Audyt powinien się skończyć do końca lutego i wtedy zarząd podejmie ostateczną decyzję co do wielkości rezerwy' - powiedział Wyborski.
Co roku z KGHM odchodzi około 600-800 osób po nabyciu uprawnień emerytalnych lub rentowych. Zarząd spółki przewiduje, że w tym roku zatrudnienie zmniejszy się o około 300 osób.
'Rezerwa zostanie zawiązana na odprawy dla pracowników odchodzących na emeryturę. Zarząd nie planuje natomiast żadnych zwolnień grupowych' - powiedział Wyborski.
'Zarząd jest przekonany, że oszczędności, które są niewątpliwie konieczne, nie muszą zaczynać się od zwolnień ludzi, tylko można je znaleźć w ciągu technologicznym, w organizacji pracy, w zaopatrzeniu, również w sposobie pozyskiwania złoża. Zarząd widzi takie możliwości redukcji kosztów' - dodał rzecznik.
Według niego, zarząd KGHM uważa, że redukcje zatrudnienia to ostateczność, gdy wszystkie inne możliwości ograniczania kosztów zostaną wyczerpane.
Po trzech kwartałach 2001 roku zysk netto KGHM wyniósł 53,5 mln zł, przy przychodach 3,2 mld zł.
Spółka nie publikowała prognozy wyników finansowych za 2001 rok. Oczekiwania analityków co do wyniku netto wahają się w przedziale od minus 24 mln zł do plus 27 mln zł. Nie uwzględniają one jednak planowanej rezerwy.