Mispol szacuje, że w tym roku utrzyma swoją pozycję na rynku dań gotowych oraz w segmencie konserw i pasztetów, natomiast niewielki wzrost udziałów rynkowych planuje w segmencie pet food.
Spółka ocenia, w ciągu 2-3 lat będzie w stanie powrócić do 8-procentowej rentowności netto w grupie.
- _ Powrót do 8-procentowej rentowności netto na poziomie grupy będzie możliwy w perspektywie 2-3 lat _ - powiedział prezes Mispolu Marek Piątkowski.
Po pierwszym kwartale tego roku grupa Mispolu miała 1,3 proc. rentowności netto. W 2007 roku rentowność netto grupy wynosiła 5,1 proc., a w 2006 roku 8 proc.
Na początku maja prezes mówił w wywiadzie dla PAP, że w 2008 roku możliwe jest osiągnięcie rentowności netto przez samą spółkę Mispol.
Spółka zapowiada, że w tym roku będzie podejmować tylko działania mające na celu utrzymanie się na rynku i niewielki wzrost.
- _ Zakładamy, że w tym roku utrzymamy udział w rynku konserw i pasztetów oraz dań gotowych. Chcemy natomiast zwiększyć udział w rynku karmy dla zwierząt, z obecnych 7 proc. _ - powiedział Piątkowski.
Dodał, że spodziewa się wzrostu w tym segmencie do poziomu poniżej 10 proc.
Prezes poinformował, że według szacunków spółki, ma ona 17-18 proc. udziału w rynku konserw i pasztetów oraz około 10 proc. udziałów w rynku dań gotowych, którego wartość w ubiegłym roku szacowana była na 280-300 mln zł.
- _ Naszym zdaniem, rynek dań gotowych wzrośnie w tym roku o 20-30 proc., do 350-370 mln zł _ - ocenił prezes.
Mispol w pierwszym kwartale tego roku osiągnął 53,9 mln zł przychodów, 2,8 mln zł EBIT, 4,5 mln zł EBITDA oraz 718 tys. zł zysku netto. W pierwszym kwartale 2007 roku przychody grupy wynosiły niemal 28 mln zł, EBIT 2,8 mln zł, EBITDA 3,6 mln zł, a zysk netto 3,6 mln zł.
Według spółki, przyczyną obniżenia zysku netto rok do roku były m.in. wysokie ceny surowców, w tym głównie pszenicy oraz efekt wysokiej bazy sprzed roku.
- _ Na skutek wzrostu cen pszenicy koszt wytworzenia karmy suchej wzrósł o 20 proc. Podnieśliśmy już ceny naszych produktów, jednak podwyżkę cen odczujemy dopiero w wynikach drugiego kwartału _ - powiedział Piotr Domaszewski, członek zarządu i dyrektor generalny Mispolu.
- _ Od końca marca cena pszenicy ulega obniżeniu. Ponadto spodziewamy się, że tegoroczne zbiory pszenicy będą dobre _ - dodał Piątkowski.
_ Zdaniem prezesa, obecnie wszystkie produkty Mispolu są sprzedawane po cenach, które uwzględniają wyższe ceny surowców. _Rok temu Mispol podpisał dwie umowy przedwstępne z udziałowcami spółki PMB, które przewidywały, że Mispol będzie mógł kontrolować łącznie 88,33 proc. głosów na WZA PMB. Przejęcie tej firmy miało odbyć się częściowo za akcje, a wartość kontraktu wynosiła 89,5 mln zł. Tymczasem, w grudniu 2007 roku spółka rozwiązała umowy przedwstępne z udziałowcami PBM.
Spółka tłumaczyła, że postanowiła powtórnie negocjować warunki umów, ale nie udało jej się dojść do porozumienia przed walnym zgromadzeniem, które miało zdecydować o emisji akcji. Spółka miała powrócić do negocjacji po ofercie.
- _ Myślę, że temat PMB jest zamknięty i raczej nie wrócimy już do rozmów. Możemy własnymi siłami osiągnąć wzrost, który dałoby nam przejęcie PBM _ - powiedział Piątkowski.
W 2007 roku zysk netto grupy Mispol wzrósł o 11,2 proc. do 9,1 mln zł, a przychody ze sprzedaży zwiększyły się o 75,4 proc. do 176,4 mln zł.
Razem ze spółkami przejętymi w 2007 roku, czyli Agrovitą i Bono, Mispol miał w całym 2007 roku 240 mln zł przychodów (wyniki Agrovity są konsolidowane od marca, a Bono o września 2007 roku). Spółka szacuje, że tegoroczne przychody grupy wyniosą 250-300 mln zł.
Mispol poinformował pod koniec kwietnia, że rezygnuje z emisji do 5.425.000 akcji serii I z prawem poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy z powodu niskiej wyceny akcji spółki. Spółka chciała pozyskać z emisji do 80 mln zł aby zrealizować strategię na 120 mln zł.
Po rezygnacji z emisji, Mispol planuje w tym roku wydać 16,5 mln zł, głównie na inwestycje rzeczowe.
