W pierwszym etapie będzie świadczyć usługi międzystrefowe tylko w 12 strefach numeracyjnych z 49, gdzie będą otwarte punkty styku sieci Netii z siecią TP. Kolejne będą otwierane stopniowo wraz z uzgodnieniami technicznymi obydwu operatorów.
W tym wypadku widać siłę monopolisty jakim jest praktycznie TP SA. Koncesje przyznano 17 maja ub.r. Netia, we wrześniu ub.r., złożyła do Ministerstwa Łączności (MŁ) wniosek o arbitraż ze względu na przeciągające się negocjacje z TP SA, które wydało decyzje regulujące warunki współpracy dopiero w grudniu ub.r. Wg nowego prawa telekomunikacyjnego całkowita liberalizacja rynku lokalnego i międzymiastowego nastąpi od 2002 r. Oznacza to, że operatorzy telekomunikacyjni nie będą potrzebowali koncesji. Netia liczy na podpisanie umowy w ciągu dwóch miesięcy, czyli straciła rok czasu. Rozpoczęcie świadczenia usług międzymiastowych pozwoli Netii na znaczny wzrost przychodów oraz uniezależni ją od pośrednictwa TP SA, która obecnie pobiera 28%-40% należności za połączenia wychodzące z sieci spółki.
