Elektrim ostatnio proponował właścicielom obligacji o wartości 480 mln euro, przedstawionych do wykupu w grudniu zeszłego roku, pełną spłatę wierzytelności, w tym wypłatę 200 mln euro w gotówce do 30 lipca 2002 roku, a reszty do 15 czerwca 2005 roku. Jednak obligatariusze mający 80 proc. długu Elektrimu na wtorkowym zgromadzeniu wierzycieli odrzucili propozycję układu, gdyż chcą spłaty wierzytelności w całości oraz rekompensaty za to, że obligacje nie zostały wykupione w terminie. Nie zgodzili się także na popartą przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd propozycję nowego spotkania z Elektrimem.
Wcześniej Elektrim podawał, że uważa swoją ostanią propozycję za ostateczną, a jeszcze przed spotkaniem wierzycieli duża ich część nie zamierzała wyrazić na nią zgody. Wobec braku akceptacji propozycji układowych Elektrimu przez wierzycieli sąd umorzył we wtorek postępowanie układowe.
'Sąd umorzył postępowanie układowe, gdyż przeciw układowi opowiedział się największy wierzyciel, jakim są posiadacze obligacji i przesunięcie terminu głosowania nie gwarantowałoby zmiany ich stanowiska' - powiedział sędzia prowadzący postępowanie Adam Tomczyński.
Za przyjęciem układu opowiedziała się większość obecnych na zgromadzeniu mniejszych wierzycieli, którym Elektrim zaoferował pełną spłatę długów do 30 lipca 2002 roku. Decyzja jest nieprawomocna i przysługuje od niej odwołanie. Elektrim nie skomentował do tej pory, czy odwołanie złoży. Po decyzji sądu kończącej wtorkowe spotkanie wierzycieli ich przedstawiciel mecenas Paweł Ciećwierz poinformował, że właściciele obligacji nie wykluczają, iż rozmowy z Elektrimem mogą być kontynuowane, a obligatariusze mogą zaakceptować ofertę, która spełniłaby ich warunki. Jednak obligatariusze rozważą też złożenie kolejnego wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, a negocjacje nie zakończą sukcesem.
'W ciągu siedmiu dni Elektrim może złożyć zażalenie do sądu wyższej instancji, co może odsunąć uprawomocnienie decyzji nawet o kilka miesięcy' - powiedział Ciećwierz.
'Od samego początku wnioskowaliśmy o upadłość Elektrimu. Po wtorkowej decyzji sądu taka możliwość nie jest wykluczona. Uważam, że byłaby to naturalna konsekwencja decyzji sądu' - dodał.
Zarząd Elektrimu od kilku tygodni prowadził intensywne rozmowy z obligatariuszami na temat spłaty zadłużenia. Elektrim kilkakrotnie składał propozycje układowe, idąc na coraz większe ustępstwa. Wcześniejsza ujawniona oficjalnie przez Elektrim propozycja mówiła o spłacie do 85 proc. zadłużenia. Wszystkie wierzytelności Elektrimu objęte postępowaniem układowym wynoszą 630 mln euro.
