- podał Centrozap SA.
'Podczas czwartkowego posiedzenia rada nadzorcza wyznaczyła spośród swoich członków Jarosława Plisza na pełniącego obowiązki prezesa zarządu, a Jerzego Chojnę (dyrektor departamentu w BRE Banku - PAP) na p.o. wiceprezesa spółki. Innym członkiem zarządu został Jacek Krysiak, dotychczas główny księgowy' - powiedziała PAP rzeczniczka spółki Ilona Saft.
22 lutego sytuację w Centrozapie po grudniowej dymisji jego zarządu, który motywował ją powodami osobistymi, omówi NWZA. Wówczas - w związku z ostatnimi zmianami w akcjonariacie - zmieniony zostanie skład rady nadzorczej spółki. Wyłoniona wówczas rada powoła nowy zarząd w docelowym składzie.
'Tymczasowy charakter obecnego zarządu nie wpływa negatywnie na zarządzanie spółką. Członkowie zarządu doskonale znają sytuację spółki, niektórzy związani są z nią od lat' - powiedziała rzeczniczka.
W ostatnim czasie znacznie zmienił się akcjonariat Centrozapu. W środę spółka podała, że NFI Jupiter SA, posiadający dotąd ponad 20 proc. akcji i będący największym akcjonariuszem spółki, zmniejszył swój udział do 0,04 proc. akcji.
W czwartkowym komunikacie spółka podała, że posiadane akcje Centrozapu sprzedał również Fundusz Kapitałowy Pekao SA, do którego należało blisko 10 proc. akcji.
W akcjonariacie pojawiła się natomiast spółka CMS, należąca do członków byłego zarządu spółki. Łącznie spółka ta i członkowie byłego zarządu indywidualnie mają 18,99 proc. akcji. 9,9 proc. akcji należy do katowickiej firmy SEBA. Hutnicze Przedsiębiorstwo Remontowe SA zwiększyło swój udział z 5,5 proc. do 16,09 proc. akcji.
Członkowie byłego zarządu Centrozapu nie wykluczają dalszego kupowania jego akcji w ciągu najbliższego roku. Deklarują, że jest to inwestycja długoterminowa, z której zamierzają zrealizować zysk kapitałowy. Swoje zaangażowanie motywowali m.in. chęcią uwiarygodnienia dla innych inwestorów swoich działań naprawczych w spółce.
W ramach realizacji programu naprawczego w czerwcu 2001 roku spółka zawarła m.in. układ z wierzycielami. Zgodnie z nim w drugiej połowie 2002 Centrozap powinien rozpocząć ratalną spłatę 27,4 mln zł wierzytelności układowych.
Jednak nie wszystkie proponowane przez zarząd działania naprawcze powiodły się, bowiem na rozmowach z inwestorami i wierzycielami zaważyły niewyjaśnione do końca zaszłości wobec Urzędu Skarbowego. Aparat Skarbowy domaga się od Centrozapu w sumie ok. 80 mln zł należności i odsetek. Zaszłości pochodzą z lat 90., kiedy spółka niezgodnie z prawem uzyskiwała m.in. zwrot VAT. Wielkość kwoty do spłacenia jest przedmiotem odwołań i sporów sądowych.
Kwota, którą Centrozap powinien zapłacić fiskusowi, nie jest ostatecznie znana. Zgodnie z niedawnymi decyzjami, sprawę dotyczącą spłaty 53 mln zł uchylono i skierowano do ponownego rozpatrzenia przez organy skarbowe.
Sprawa kolejnych 24 mln zł trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, gdzie wkrótce spodziewane jest rozstrzygnięcie. Jak mówi Ilona Saft, w sumie spółka zapłaciła już fiskusowi ponad 33 mln zł, oddając m.in. wartą 17,4 mln zł część biurowca w centrum Katowic.
W środę katowicki Urząd Skarbowy upomniał się też o blisko 22,2 mln zł podatku VAT z 1996 roku, wraz z odsetkami i innymi kosztami, co związane jest z eksportem radiometrów przez spółkę. Handel ten - co stwierdził w 2000 roku Urząd Kontroli Skarbowej - był fikcyjny i miał na celu wyłudzenie VAT.
Spółka była przygotowana na taką decyzję Urzędu Skarbowego i w 2000 roku utworzyła na ten cel 36 mln zł rezerw. Jednak - jak powiedział Ilona Saft - Centrozap sprzeciwia się rozpoczętej przez aparat skarbowy egzekucji żądanej kwoty z rachunków spółki.
Za 9 miesięcy 2001 przychody Centrozapu wyniosły ponad 196,6 mln zł, a zysk netto 11,6 mln zł. W całym 2000 roku strata spółki netto przekroczyła 210 mln zł w związku z utworzeniem rezerw, głównie na zobowiązania skarbowe. W 2001 roku część rezerw rozwiązano, m.in. dlatego wynik netto za cały 2001 rok będzie dodatni, rzędu 25 mln zł, przy obrotach zbliżonych do roku 2000.
Centrozap jest spółką akcyjną od 1997 roku. Wcześniej był państwową centralą handlu zagranicznego. Specjalizuje się w eksporcie wyrobów hutniczych, odlewów oraz budownictwie przemysłowym. Jest właścicielem jednej z największych w Europie grup odlewniczych.
