- powiedział we wtorek PAP Radosław Wiśniewski, prezes spółki.
"Zainteresowanie jest ogromne i na pewno będą redukcje, tyle że na obecną chwile nie jestem w stanie określić ich skali. Myślę jednak, że będą duże" - powiedział prezes.
We wtorek kończą się zapisy na akcje spółki.
W ubiegłym tygodniu Redan informował, że inwestorzy kwalifikowani, w trakcie budowy księgi popytu, zadeklarowali gotowość kupna łącznie ponad 15 mln akcji Redanu, co oznacza pięciokrotne przekroczenie liczby oferowanych akcji.
3 mln akcji jest skierowanych do inwestorów instytucjonalnych, natomiast 750.000 do indywidualnych. Cena emisyjna akcji została ustalona na 12 zł. Redan chce uzyskać z emisji 40-50 mln zł. Debiut spółki na GPW planowany jest na początku grudnia tego roku.
Niedawno przedstawiciele Redanu informowali, że nakłady inwestycyjne spółki do roku 2005 wyniosą 80-100 mln zł.
Rozbudowa sieci salonów sprzedaży odzieży Top Secret ma pochłonąć 35-45 mln zł, rozwój samoobsługowych dyskontów odzieżowych Textile Market 10-15 mln zł, rozwój infrastruktury logistycznej 15 mln zł, natomiast działania reklamowo-promocyjne 20-25 mln zł.
Obecnie właścicielami 91 proc. akcji spółki jest rodzina Wiśniewskich, 4 proc. ma Leszek Kapusta, 2 proc. własnych akcji ma Redan SA i tyle samo pozostali drobni akcjonariusze.
Po emisji udział Wiśniewskich ma zmniejszyć się do 75 proc. akcji, natomiast 22 proc. znajdzie się w rękach pozostałych akcjonariuszy. Prezes Radosław Wiśniewski deklaruje, że nie będzie sprzedawał większości akcji, jakie pozostaną w jego ręku, przez 18 miesięcy.
Firma eksportuje odzież głównie do krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Wkrótce zamierza otworzyć salony Top Secret w Czechach, na Ukrainie i na Litwie.
Po trzech kwartałach 2003 roku Redan miał 9,6 mln zł zysku netto, 14,4 mln zł zysku operacyjnego oraz 94,2 mln zł przychodów ze sprzedaży.
Redan prognozuje, że jego zysk netto na koniec 2003 roku będzie blisko dwukrotnie lepszy niż w 2002 roku, kiedy wyniósł 7,4 mln zł.
