- poinformował Marcin Piróg, prezes spółki.
"Chcemy, aby wraz ze zwiększeniem sprzedaży szła znaczna poprawa wyniku operacyjnego i zysku netto" - powiedział Piróg na środowej konferencji prasowej.
Dodał, że z obserwacji rynku wynika, iż Carlsberg Okocim zwiększa obecnie swoją sprzedaż szybciej niż konkurenci.
"Zakładamy, że w 2003 roku rynek piwa w Polsce wzrośnie o 4 proc., do 27 mln hl, a my chcemy wzrastać 2,5 razy szybciej" - powiedział Piróg.
"W horyzoncie trzech-pięciu lat Okocim chce osiągać wynik operacyjny na poziomie 10 proc. sprzedaży netto" - dodał.
W 2002 roku zysk operacyjny grupy wyniósł 7,6 mln zł.
Po czterech kwartałach 2002 skonsolidowany zysk netto spółki wyniósł 2,8 mln zł, wobec 5,2 mln zł straty w 2001 roku. Przychody wzrosły do 1,01 mld zł, z 463,4 mln zł w 2001.
Piróg zwrócił uwagę, że zeszłoroczne wyniki grupy nie są porównywalne z tymi z 2001 roku, gdyż w 2002 Carlsberg Okocim przejął browar Kasztelan i Bosman oraz uwzględnił wyniki sprzedaży wrocławskiego browaru Piast, należącego do duńskiego Carlsberga.
"Gdybyśmy w wynikach 2001 roku uwzględnili wyniki również tamtych browarów, to strata netto sięgnęłaby 68 mln zł, a strata operacyjna 75 mln zł" - powiedział Piróg.
Według niego, znaczna poprawa wyników to przede wszystkim efekt radykalnej obniżki kosztów. Spółka zarobiła dodatkowo 10 mln zł dzięki korzystnym transakcjom walutowym.
"W tym roku trudno będzie liczyć na dalszą redukcję kosztów" - powiedział.
Zarząd Carlsberga Okocimia planuje zwiększenie w 2003 roku nakładów na marketing i promocję o 10-20 proc. Spółka ograniczy za to inwestycje w modernizację swoich browarów.
"Mamy browary, które są już nowoczesne i nie wymagają większych modernizacji" - powiedział Piróg.
Spółka zamierza skoncentrować się na dalszym wzmacnianiu swoich marek, ale nie przewiduje na razie wypromowania nowej silnej marki ogólnopolskiej.
Według danych Carlsberga Okocimia, najszybciej rosnącą marką piwa w Polsce jest obecnie Carlsberg, którego sprzedaż w 2002 roku wzrosła o 671 proc.
Prezes spodziewa się, że w najbliższych latach rynek piwa w Polsce może dynamicznie się rozwijać.
"Patrząc na naszych sąsiadów widzimy, że w ciągu następnych 5-10 lat spożycie piwa w Polsce może wzrosnąć do 100 litrów na głowę z obecnych 66 litrów" - powiedział Piróg.
Jego zdaniem, zagrożeniem dla polskiego rynku może być jednak wysoka akcyza, znacznie przewyższająca stawki w sąsiednich krajach. Może to spowodować zalew tańszego piwa z importu po wejściu Polski do UE.
Grupa Carlsberg Okocim ma obecnie 14 proc. udziału w polskim rynku. Liderem od niedawna jest Kompania Piwowarska, która po przejęciu białostockich browarów Dojlidy ma około 34 proc. udziałów. Dotychczasowy lider Grupa Żywiec ma 32 proc. na rynku.
Większościowym akcjonariuszem Carlsberg Okocim jest Carlsberg Breweries A/S, który ma 71,5 proc. udziałów. Bitburger w zamian za browary Kasztelan i Bosman objął 13,5 proc. akcji, Agencja Rozwoju Przemysłu ma 5,9 proc., a Investment Fund 4,8 proc. akcji. W wolnym obrocie giełdowym pozostaje 4,4 proc. akcji Carlsberga Okocimia.
Podczas wtorkowej sesji, około 14,45, za jedną akcję spółki płacono 12,05 zł, po wzroście o 0,5 proc.
