Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ostateczna umowa Elektrimu z wierzycielami w ciągu kilku tygodni

0
Podziel się:

Prezes Elektrimu Maciej Radziwiłł uważa, że w ciągu kilku tygodni Elektrim podpisze w obligatariuszami ostateczny kształt porozumienia w sprawie restrukturyzacji zadłużenia.

'Podpisane we wtorek porozumienie z wierzycielami spełnia wszystkie warunki biznesowe oczekiwane przez obie strony. Do podpisania ostatecznego porozumienia brakuje już tylko spełnienia kilku kwestii formalnych, w tym głosowania wszystkich obligatariuszy nad uzgodnionym kształtem porozumienia' - powiedział w środę PAP Radziwiłł.

Jego zdaniem uregulowanie spraw formalnych może zająć jeszcze kilka tygodni, ale są duże szanse, że porozumienie zostanie przyjęte przez większość obligatariuszy.

'W tej chwili wstępne porozumienie podpisali obligatariusze mający około 50 proc. wartości nominalnej obligacji, więc nie ma ono jeszcze mocy wiążącej. Z rozmów z przedstawicielami obligatariuszy wynika jednak, że również inni wierzyciele będą przestrzegać warunków umowy' - powiedział Radziwiłł.

Elektrim SA zawarł we wtorek porozumienie wstępne z BRE Bankiem SA i obligatariuszami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia. Zastępuje ono poprzednie, zawarte między Elektrimem a wierzycielami 10 maja.

'Nowe warunki porozumienia, choć na pierwszy rzut oka mniej korzystne dla Elektrimu od wcześniej uzgodnionych, uważam za sukces. Porozumienie daje nam czas na rozsądną i uporządkowaną sprzedaż aktywów i spokojniejsze poszukiwanie sposobów refinansowania zadłużenia' - powiedział Radziwiłł.

Nowe porozumienie wstępne przewiduje, że BRE Bank lub jego podmiot zależny kupi od obligatariuszy na rynku wtórnym zrestrukturyzowane obligacje Elektrimu za 100 mln euro.

Umowa przewiduje również, że Elektrim przeznaczy 100 mln euro na spłatę należnych odsetek i wykup części zrestrukturyzowanych obligacji. Następna rata w wysokości 100 mln euro przypadnie na dzień 15 grudnia 2002 roku.

Pozostałe zrestrukturyzowane obligacje będą wykupywane z przychodów z upłynnienia aktywów Elektrimu. Ostateczny termin wykupu to 30 czerwca 2004 roku.

Kupon odsetkowy obliczany za okres do 15 czerwca 2002 roku będzie oprocentowany w wysokości 7 proc. rocznie. Kupon odsetkowy od pozostałej po tej dacie części obligacji wyniesie 3,75 proc. i będzie płatny w okresach półrocznych.

Wcześniejsze porozumienie Elektrimu z obligatariuszami przewidywało, że do 15 czerwca Elektrim zapłaci ratę w wysokości 200 mln euro. Kolejna rata w wysokości 100 mln euro miała być wypłacona 15 grudnia 2002 roku.

Obecne obligacje Elektrimu miały zostać zamienione na zrestrukturyzowane obligacje, których ostateczny termin wykupu ustalono pierwotnie na lipiec 2005 roku.

W opinii Radziwiłła ważne dla Elektrimu jest to, że zrestrukturyzowane obligacje nie będą mogły podlegać zamianie na akcje Elektrimu.

'W zamian za to jednak obligatariusze oczekują wyższej stopy zwrotu z obligacji' - powiedział Radziwiłł.

Zrestrukturyzowane obligacje będą zabezpieczone na udziałach, jakie Elektrim ma w spółce Elektrim Telekomunikacja (ET) oraz na innych aktywach. Zabezpieczenia będą zwalniane w trakcie sukcesywnego wykupu obligacji, jednak zabezpieczenie na udziałach w ET zostanie zwolnione dopiero po całkowitym wykupie zrestrukturyzowanych obligacji.

'Elektrim będzie mógł sprzedać posiadane udziały w Elektrimie Telekomunikacja pod warunkiem uzyskania zgody wierzycieli na tę transakcję lub po wcześniejszym wykupieniu całości obligacji' - powiedział Radziwiłł.

Wyłączność na negocjacje o przejęciu od Elektrimu 49 proc. udziałów w ET, 49 proc. udziałów w Carcomie oraz jednego udziału w PTC ma do 15 lipca konsorcjum Eastbridge NV oraz BRE Bank.

'Tranakcja jest na tyle skomplikowana, że raczej nie należy oczekiwać jej sfinalizowania w ciągu najbliższych kilku miesięcy' - powiedział Radziwiłł.

W połowie grudnia 2001 roku wierzyciele Elektrimu mający obligacje zamienne o wartości około 480 mln euro zażądali od spółki ich wcześniejszego wykupienia.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)