- poinformował na wtorkowej konferencji prasowej Jacek Dauenhauer, dyrektor finansowy PGF.
Po trzech kwartałach 2003 roku grupa PGF miała 30,1 mln zł zysku netto i 2,58 mld zł przychodów ze sprzedaży.
Prezes PGF Jacek Szwajcowski poinformował, że choć po trzech kwartałach wyniki grupy są już bliskie całorocznej prognozie, to jednak nie ma podstaw, aby tę prognozę korygować.
"Wyniki na koniec roku mogą się różnić o plus minus 10 proc. od prognozy, dlatego nie widzę podstaw do jej korekty" - powiedział.
Szwajcowski nie chciał powiedzieć, jakie będą wyniki PGF w czwartym kwartale, poinformował jedynie, że czwarty kwartał dla całego rynku farmaceutycznego będzie lepszy niż w roku ubiegłym.
"Myślę, że wzrost rynku na poziomie 10 proc. jest realny" - powiedział.
Dodał, że według danych Azyx Polska polski rynek farmaceutyczny w ujęciu wartościowym wzrósł w trzecim kwartale o 12,7 proc. do 3,53 mld zł.
Zdaniem prezesa, w związku z wejściem od 1 grudnia nowych list leków refundowanych do końca listopada można spodziewać się wzmożonych zakupów farmaceutyków.
Na nowych listach refundacyjnych leków ministerstwo zdrowia wprowadziło obniżkę marży hurtowej do 8,91 proc. z 9,91 proc.
Na pytanie jak PGF będzie sobie radził z tą obniżką, prezes odpowiedział, że rentowność grupy jest obecnie na minimalnym poziomie, jaki daje możliwość funkcjonowania i dlatego PGF nie chce ponosić skutków tej decyzji.
"Widzę trzy drogi postępowania. Po pierwsze pozyskiwanie dodatkowych pieniędzy od producentów, po drugie ograniczenie warunków finansowych przyznawanych odbiorcom, a po trzecie dalsze obniżanie kosztów operacyjnych" - powiedział.
Rentowność netto PGF jest obecnie na poziomie 1,17 proc.
