PKN Orlen liczy na dalszy wzrost popytu na paliwa w związku z planowanymi regulacjami, mającymi przeciwdziałać powrotowi szarej strefy, poinformował wiceprezes ds. finansowych Sławomir Jędrzejczyk. Tempo tego wzrostu, w ujęciu rocznym, może jednak osłabnąć od sierpnia br.
"Szacujemy, że większość szarej strefy w IV kw. została zniwelowana, ale to nie znaczy, że to jest koniec walki z szarą strefą" - powiedział Jędrzejczyk podczas konferencji prasowej
Spółka liczy na to, że powrót do poprzedniego stanu uniemożliwią regulacje takie, jak pakiet energetyczny, którego wdrożenie planowane jest pod koniec I kw., oraz pakiet transportowy, planowany od II kw. br.
W związku z tym spółka oczekuje dalszego wzrostu legalnej konsumpcji paliw, jednak od sierpnia niższego w ujęciu rocznym niż ostatnio obserwowany.
"To już nie będą takie impulsy wzrostowe. Jak będziemy porównywali r/r, to wzrost będzie nadal dynamiczny, dopiero od sierpnia mniejszy" - powiedział wiceprezes.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 79,55 mld zł w 2016 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
