Wynik może być trudny do powtórzenia w następnych kwartałach z uwagi na spadające marże rafineryjne.
Przychody ze sprzedaży w II kwartale 2004 roku wzrosły do 7,4 mld zł z 5,9 mld zł rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł do 737 mln zł ze 175 mln zł przed rokiem.
Po sześciu miesiącach tego roku grupa zanotowała 1,06 mld zł zysku netto, 1,2 mld zł zysku operacyjnego przy 13,7 mld zł przychodów.
Jest to największy w historii wynik kwartalny spółki, zdecydowanie wyższy od oczekiwań analityków, którzy szacowali, że w drugim kwartale PKN Orlen będzie miał około 500 mln zł zysku netto.
"Spodziewałbym się umiarkowanie pozytywnej reakcji inwestorów. Wzrosty mogą być dość ostrożne, w granicach 1-3 proc. Jednak będą one choćby ze względu na to, że można się spodziewać większej dywidendy w przyszłym roku" - powiedział Flawiusz Pawluk z CA IB.
W piątek o godzinie 10.17 za akcje PKN Orlen płacono 29,80 zł po wzroście o 0,67 proc.
Według spółki największy wpływ na osiągnięty wynik w II kw. miała dobra koniunktura w branży paliwowo-petrochemicznej oraz realizowanie programu redukcji kosztów, przy jednoczesnych wzrostach zysku w poszczególnych obszarach funkcjonowania spółki.
Podobnego zdania są analitycy.
"W zasadzie po pół roku spółka ma wynik taki, jaki osiągnęła w całym zeszłym roku. Perspektywy na III kwartał są również dobre, a jest to zazwyczaj najlepszy kwartał dla spółki" - powiedział PAP Michał Mierzwa z Erste Securities.
Zaznaczył, że wysokie ceny paliw mogą również spowodować wstrzymanie popytu, jednak z drugiej strony wraz ze wzrostem gospodarczym konsumpcja energii i paliw rośnie.
W drugim kwartale PKN Orlen udało się zredukować koszty o 163 mln zł. W całym 2004 roku oszczędności w tym programie mają sięgnąć 450 mln zł. Łącznie w pierwszej połowie roku redukcja kosztów wyniosła 306 mln zł.
Spółka poinformowała, że największe oszczędności zanotowano w obszarze produkcji i technologii (64 mln zł) oraz logistyki (42 mln zł) w samym drugim kwartale.
"Spółka konsekwentnie tnie koszty, zrealizowała już ponad 50 proc. planu na ten rok, co należy przywitać z dużym entuzjazmem, zwłaszcza, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia w spółce, czyli zamieszanie wokół zarządu, co mogło rodzić obawy że spółka nie będzie w stanie konsekwentnie realizować planu" - powiedział Mierzwa.
W obszarze rafineryjnym i sprzedaży hurtowej spółka zanotowała wzrost zysku o 495 mln zł w stosunku do II kw. 2003 roku.
Spółka poinformowała, że rosnące ceny ropy spowodowane niestabilną sytuacją w Iraku i informacjami o kłopotach Jukosu przyczyniły się do wzrostu marży rafineryjnej o 138,4 proc. do 5,84 USD na baryłce ropy.
"Każdy inwestor zadaje sobie pytanie, czy nie jest tak, że kolejne kwartały mogą nie być już lepsze, ceny ropy zaczną spadać, a dodatnia rewaluacja zapasów zmieni się w ujemną. Co prawda nikt nie spodziewa żeby to się wydarzyło do końca roku, bardziej w horyzoncie przyszłego roku, natomiast spadające marże rafineryjne są już faktem od czterech tygodni" - powiedział Pawluk.
"Szczyt marż rafineryjnych był na poziomie 8 USD/bbl, a obecnie mamy 3 USD/bbl. Wieloletnie średnie są na poziomie 2,5 USD/bbl" - dodał.
Jak powiedział analityk wysokie ceny ropy w dłuższej perspektywie owocują także tym, że spółka musi o wiele więcej inwestować w kapitał obrotowy, żeby te zapasy utrzymywać.
Zysk operacyjny na działalności detalicznej w II kwartale wzrósł o 14 mln zł do 53 mln zł, a zysk na działalności petrochemicznej był wyższy o 35 ml zł rosnąc do 117 mln zł.
Najwięcej, bo do 654 mln zł ze 159 mln zł wzrósł zysk operacyjny na działalności hurtowej zanotowany dzięki wzrostowi marży i wysokim cenom ropy.
Spółka Orlen Deutschland zanotowała w II kwartale 2004 roku wzrost przychodów 2,2 mld zł z 1,8 mld rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł do 13 mln zł z 9 mln zł rok wcześniej, a zysk netto do 13 mln zł z 11 mln zł przed rokiem.
Spółka poinformowała, że wzrost wykorzystania mocy przerobowych wyniósł 0,6 pp i doszedł do 88,6 proc.
