- poinformowało PAP źródło zbliżone do negocjacji.
'Obecnie wszystko idzie w kierunku upadłości Elektrimu' - powiedział rozmówca PAP.
Dodał, że podobno Elektrim ma jeszcze w czwartek przedstawić kolejną propozycję spłaty zadłużenia.
'W czwartek obligatariusze będą rozmawiać na temat ostatniej, nieoficjalnej, propozycji Elektrimu, ale już teraz można powiedzieć, że ich reakcja jest bardzo negatywna' - powiedział.
Ostatnia opublikowana przez Elektrim propozycja zakładała spłatę 85 proc. zadłużenia w ratach rozłożonych na kilka lat. Tę propozycję obligatariusze najprawdopodobniej odrzucą, gdyż ich zdaniem Elektrim jest w stanie spłacić pełną kwotę zadłużenia w wysokości 480 mln euro plus karne odsetki od daty zapadalności obligacji, czyli od grudnia.
Zdaniem rozmówcy PAP obligatariusze podczas zgromadzenia wierzycieli 23 kwietnia będą głosować za odrzuceniem propozycji układowych Elektrimu.
'Przedmiotem głosowania będzie (oficjalna) propozycja Elektrimu, zakładająca redukcję długów do 85 proc. Zostanie ona przez nas odrzucona' - powiedział.
Dodał, że ostatnia oferta, której szczegółów Elektrim nie podał do publicznej wiadmości, nie będzie przedmiotem głosowania na zgromadzeniu, gdyż została złożona zbyt późno.
Oferta ta zakładała zamianę niespłaconych obligacji zamiennych na nowe o oprocentowaniu 3,75 proc. oraz wypłatę 80 mln euro w gotówce.
'Ta oferta Elektrimu praktycznie nie mówi o gotówce. Elektrim zaproponował nam objęcie niezabezpieczonych obligacji, a to jest nie do przyjęcia' - powiedział.
Dodał, że głosowanie za odrzuceniem układu nie oznacza definitywnego końca negocjacji. Nie jest jednak wykluczone, że po 23 kwietnia obligatariusze zdecydują się jednak złożyć wniosek o bankructwo Elekktrimu.
