Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rok 2004 będzie lepszy dla BRE

0
Podziel się:

Prezes BRE Banku Wojciech Kostrzewa spodziewa się, że rok 2004 będzie dużo bardziej udany od ubiegłego. Jego zdaniem pozytywny wpływ wzrostu gospodarczego będzie widoczny już w wynikach grupy za pierwszy kwartał.

"Ten rok jest rokiem o pięcioprocentowym wzroście gospodarczym. Jeżeli nie dojdzie do długotrwałego kryzysu politycznego, to powinien on być dużo bardziej udany niż poprzedni. Wyniki pierwszego kwartału tego roku na pewno będą lepsze niż ubiegłego. Patrząc na rozwój sytuacji można mieć powody do umiarkowanego optymizmu" - powiedział Kostrzewa.

"Wydaje się, że ożywienie gospodarcze, co do którego nie ma żadnych wątpliwości, powinno pozytywnie wpłynąć na wyniki pierwszego kwartału całego sektora bankowego, a przede wszystkim tych banków, które są silnie zaangażowane w finansowanie przedsiębiorstw" - dodał.

Strata netto BRE Banku w IV kwartale 2003 roku wyniosła 64,32 mln zł, narastająco po czterech kwartałach zysk netto wyniósł 1,83 mln zł wobec straty 379,22 mln zł rok wcześniej.

Skonsolidowana strata netto BRE Banku w IV kwartale 2003 roku wyniosła 63,09 mln zł, a w całym 2003 roku zysk netto wyniósł 5,5 mln zł wobec straty 380,9 mln zł rok wcześniej.

Grupa BRE Banku w IV kwartale ubiegłego roku poniosła 25,2 mln zł straty brutto, a w całym 2003 roku odnotowała 59,5 mln zł zysku brutto, wobec 413,5 mln zł straty w 2002 roku.

UDZIAŁ KREDYTÓW ZAGROŻONYCH SPADNIE W O KILKA PUNKTÓW

Kostrzewa powiedział, że po I kwartale 2004 roku na skutek stosowania nowych zasad związanych ze sposobem tworzenia rezerw celowych na ryzyka kredytowe oraz poprawy sytuacji finansowej klientów poziom kredytów zagrożonych w portfelu BRE Banku zmniejszy się o kilka punktów procentowych.

"Szacujemy, że w przypadku BRE Banku będzie to spadek o kilka punktów procentowych, ale na pewno nie będzie to dwucyfrowa wielkość" - powiedział prezes.

Udział kredytów zagrożonych w grupie BRE Banku na koniec 2003 roku wyniósł 17,6 proc.

Zdaniem Kostrzewy banki nie obniżą poziomu rezerw ze względu na zmianę norm ostrożnościowych.

"Te zmiany na pewno będą miały wpływ na statystyczną poprawę portfeli kredytowych. Nie oczekuję jednak istotnych rozwiązań rezerw spowodowanych zmianą kwalifikacji kredytów. Jeżeli będą one miały miejsce w ciągu tego roku, to będą związane raczej ze spłatą kredytów, na które rezerwy zostały utworzone" - powiedział prezes BRE Banku.

MBANK PRZEŁAMAŁ PUNKT RENTOWNOŚCI EBITDA

Kostrzewa potwierdził wcześniejsze zapowiedzi, że w pierwszym kwartale tego roku mBank, jeden z detalicznych banków grupy, osiągnął punkt przełamania w formule EBITDA.

"Rozmawiamy tuż po zamknięciu kwartału, więc nie mam jeszcze wszystkich danych, jednak według mojej wiedzy mBank osiągnął próg rentowności w formule EBITDA" - powiedział prezes BRE Banku.

"Cały pion klientów prywatnych, czyli zarówno bankowość detaliczna jak i private banking ponosi jeszcze straty. Mam nadzieje od przyszłego roku pion ten będzie osiągać zyski" - dodał.

Zapowiedział on także, że w ramach poszerzania usług dostępnych poprzez bankowość detaliczną grupa rozważa zaoferowanie klientom mBanku i Multibanku możliwości dokonywania transakcji giełdowych w internecie za pośrednictwem biura maklerskiego.

"Rozważmy taką możliwość, jednak nie jest to jeszcze przesądzone" - powiedział Kostrzewa.

UDZIAŁ BANKOWOŚCI DLA KLIENTÓW INDYWIDUALNYCH BĘDZIE RÓSŁ

Prezes poinformował, że w ciągu najbliższych kilku lat udział pionu bankowości obsługującej klientów indywidualnych w portfelu kredytowym jak i wypracowywanych zyskach będzie rósł i za 3 lata wyniesie około 25-30 proc.

"W ciągu kilku lat powinno być możliwe osiągnięcie 25-30 proc. udziału pionu klientów indywidualnych w łącznym portfelu kredytów. Oczekujemy że z czasem również na zbliżonym poziomie powinien się kształtować wkład tego pionu w ogólny wynik banku" - powiedział Kostrzewa.

"W perspektywie najbliższych 3 lat powinno nastąpić przesunięcie, w efekcie którego 70-75 proc. zysku powinno być wypracowywane przez bankowości korporacyjną, a mniej więcej 25-30 proc. pochodzić z części związanej z obsługą klientów indywidualnych" - dodał.

Pod koniec zeszłego roku kredyty udzielone klientom indywidualnym stanowiły około 11 proc. ogółu kredytów, zaś udział tego pionu w ogólnej wartości depozytów stanowił niemal połowę.

NIE BĘDZIE POWROTU DO AGRESYWNEJ BANKOWOŚCI INWESTYCYJNEJ

Kostrzewa poinformował, że BRE Bank, pomimo poprawy sytuacji na warszawskiej giełdzie, nie zamierza zmieniać polityki w zakresie działalności inwestycyjnej.

"Jeśli chodzi o naszą rolę jako aktywnego inwestora nie planujemy żadnych działań na większą skalę, konsekwentnie zmniejszamy wartość naszego portfela. Nie wykluczamy jednak zmiany jego struktury i pojawienia się nowych zaangażowań. Nie rezygnujemy więc w całości z tej działalności, ale trend, który się rozpoczął, będzie kontynuowany" - powiedział.

EMISJA AKCJI W PIERWSZYM PÓŁROCZU TEGO ROKU

Prezes BRE Banku powiedział, że zarząd chciałby przeprowadzić emisję akcji w pierwszej połowie 2004 roku. BRE Bank planuje emisję od 4,5 mln do 6,5 mln akcji z zachowaniem prawa poboru, o wartości nominalnej 4 zł za sztukę.

"Chcielibyśmy to zrobić jeszcze w pierwszym półroczu tego roku" - powiedział.

Kostrzewa uzasadnia podwyższenie kapitału chęcią odkupu od Eurohypo 50 proc. udziałów w banku hipotecznym Rheinhyp-BRE oraz potrzebą pozyskania środków na bieżącą działalność banku ze względu na rosnący popyt na kredyty.

"Celem emisji jest podwyższenie współczynnika wypłacalności do około 12 proc. z obecnych 8,51 proc. Zapewni to dalszy szybki rozwój banku i jednocześnie będzie swoistym zapasem na okoliczność szybkiego wzrostu akcji kredytowej" - powiedział.

Prezes BRE podtrzymał wcześniejsze zapowiedzi, że umowa odkupu od Eurohypo udziałów w Rheinhyp-BRE powinna zostać zrealizowana do końca lipca tego roku, o ile zostaną do tego czasu otrzymane wszelkie niezbędne zezwolenia.

BRE Bank i bank Eurohypo podpisały w styczniu warunkową przedwstępną umowę nabycia przez BRE Bank 50 proc. akcji Rheinhyp- BRE Banku Hipotecznego o wartości nominalnej 67,5 mln zł.

Zgodnie z zapowiedziami zaplanowane na 21 kwietnia WZA BRE Banku ma podjąć także decyzję o uchwaleniu kapitału docelowego na poziomie nie mniejszym niż 109.882.000 zł i nie większym niż 117.882.000 zł oraz upoważnieniu zarządu i rady nadzorczej banku do ewentualnych dalszych podwyżek kapitału o łączną kwotę do 11,5 mln zł w okresie do 20 kwietnia 2007 roku.

"Proponujemy walnemu zgromadzeniu by ustalić kapitał docelowy na poziomie mniej więcej 10 proc. naszych obecnych kapitałów. Upoważnienie dla zarządu i rady nadzorczej do dokonywania ewentualnych kolejnych podwyżek zapewnia możliwość elastycznego działania w przypadku, gdyby rozwój banku i rynku był szybszy niż oczekiwano, albo też gdyby z jakiś innych powodów takie podniesienie było konieczne" - powiedział Kostrzewa.

"To działanie trochę na zapas. Nie wiemy jak szybko będzie rósł rynek bankowy w roku 2005 i 2006, a jednocześnie nie chcemy podwyższać kapitału ponad miarę. Poprosimy akcjonariuszy o kolejny zastrzyk kapitału jeżeli rzeczywiście będziemy tego potrzebować w tym okresie do 2007 roku" - dodał.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)