. Fiaskiem zakończyło się zwołane w tej sprawie poniedziałkowe spotkanie związkowców z przedstawicielami zarządu holdingu.
Zgodnie ze stanowiskiem wydanym przez osiem, z dziewięciu central związkowych działających w Polskiej Miedzi nagrody dla pracowników powinny zostać wypłacone w dwóch transzach.
'Żądamy, aby połowę załoga otrzymała do 14 dni po zwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, które odbyło się 26 czerwca, a drugie 50 procent powinno trafić do pracowników z sierpniowymi wynagrodzeniami. Ta propozycja, to z naszej strony pójście na kompromis' - poinformował Józef Czyczerski, przewodniczący drugiego co do wielkości związku w KGHM - Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność.
Natomiast zgodnie z propozycją zarządu i podpisanym już w tej sprawie porozumieniem z największym w koncernie Związkiem Zawodowym Pracowników Przemysłu Miedziowego, wypłata 40 procent premii nastąpiłaby w lipcu, natomiast druga transza ma zostać wypłacona we wrześniu lub grudniu tego roku, w zależności od sytuacji spółki, jej wyników i co za tym idzie możliwości finansowych.
'Mimo woli ze strony zarządu wypłacenia premii, postulowana przez związkowców formuła, w obecnej sytuacji, stanowiłaby za duże obciążenie dla spółki' - poinformował Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM.
Szacuje się, że wypłata premii, która zastąpi nagrodę roczną, będzie kosztować Polską Miedź ok. 97 mln zł. Spółka, po zanotowanej na koniec 2001 roku stracie w wys. ponad 190 mln zł, w tym roku systematycznie poprawia wyniki finansowe. Za pierwszy kwartał 2001 roku zysk netto wyniósł blisko 60 mln zł.
Według Dariusza Wyborskiego, gdy wszystkie centrale związkowe podpiszą porozumienie na proponowanych przez zarząd warunkach, wypłata 40 proc. premii nastąpi jeszcze przed końcem lipca tego roku.
Kolejne spotkanie w tej sprawie pomiędzy przedstawicielami zarządu lubińskiej spółki, a reprezentacją central związkowych zaplanowano na drugą połowę lipca.
