Po fali wyprzedaży mijający tydzień przyniósł odreagowanie rynku. Gwałtowne wzrosty podczas dwóch ostatnich sesji dają nadzieję na wystąpienie długo oczekiwanej większej korekty trwającego trendu spadkowego. Na szansę wystąpienia silniejszej korekty trendu spadkowego wskazuje dobra sytuacja techniczna największych spółek z WIG20. Do kupna polecam spółki, które najwięcej straciły podczas ostatniej wyprzedaży.
Kupuj: TP S.A. Trend spadkowy, w jakim znajdują się akcje TP S.A., uległ przyśpieszeniu w ostatnich tygodniach znacznemu. Było to spowodowane niepomyślnymi informacjami o negocjacjach z France Telecom w sprawie opcji kupna akcji TPSA. Do przeceny walorów przyczyniła się niechęć inwestorów na całym świecie do spółek tego sektora. Niekorzystny wpływ na sytuację fundamentalną i opinię inwestorów mają także malejące marże, zmniejszająca się dynamika przyłączeń nowych klientów i rozpoczynająca się konkurencja w połączeniach międzystrefowych.
Na kurs TP S.A. będą oddziaływać przede wszystkim planowana oferta sprzedaży akcji przez Skarb Państwa i wyniki rozmów z France Telecom. Nie powinno to jednak spowodować dalszej przeceny akcji. Nieoficjalnie mówi się, że France Telecom gotowy jest odkupić 10% pakiet akcji za 25 zł. To znacznie powyżej obecnego kursu akcji. Oferta Skarbu Państwa jest oczekiwana przez inwestorów i jej ewentualny negatywny wpływ na kurs został już zdyskontowany.
Z punktu widzenia analizy technicznej po silnych spadkach nastąpiło zatrzymanie i stabilizacja kursu przy niskiej cenie. Wsparcie, na jakim zostały powstrzymane spadki stanowi ważną strefę popytową. Tutaj znajdują się historyczne minima cenowe tego papieru. Obecnie obserwujemy znaczny wzrost obrotów, co może świadczyć o rozpoczęciu się fazy akumulacji na tym poziomie. W poprzednim tygodniu została przebita linia przyśpieszonego trendu spadkowego. Stwarza to szansę na silny impuls wzrostowy. Po powrocie kursu w stronę przebitej linii wzrostowej przy mniejszym obrocie na ostatnich dwóch sesjach nastąpiła kontynuacja aprecjacji, potwierdzona zwiększonym wolumenem. Ten ruch rozpoczyna większą korektę w ramach utrzymującego się trendu spadkowego.
Mając na uwadze obecną sytuację techniczną tego papieru zalecałbym akumulację akcji tej spółki. Najbliższe poziomy oporu to 16,8 zł oraz 18,2 zł. Potencjalny zasięg wzrostu wynikający z formacji kanału spadkowego wynosi ok. 21 zł. Jeśli górne ograniczenie kanału zostanie przebite, może to oznaczać zakończenie obecnego trendu i stworzyć szanse na kontynuację fali wzrostowej.
Negatywnym scenariuszem byłoby przebicie wsparcia na poziomie 15,5 zł. Należałoby to interpretować jako kontynuację tendencji spadkowej. W takim przypadku zostanie wygenerowany sygnał zamknięcia pozycji.
Trzymaj: Kęty. Akcje tej spółki od października 2000 r. znajdują się w trendzie wzrostowym. Pomimo nieciekawej sytuacji większości spółek na giełdzie papier ten znajduje się w średnioterminowym trendzie wzrostowym.
Linia trendu przebiega obecnie na poziomie 38,5 zł, który stanowi wsparcie dla ewentualnych spadków. Fundamentalnie sytuacja firmy prezentuje się coraz lepiej. Wynika to restrukturyzacji zakończonej w poprzednim roku. Dodatkowo zainteresowanie inwestorów akcjami spółki wynika z oczekiwań związanych z pojawieniem się inwestora strategicznego. Po silnej aprecjacji do poziomu ok. 46 zł na koniec kwietnia w maju nastąpiło ustabilizowanie kursu w przedziale 43-45 zł. 12 czerwca nastąpiło wybicie w dół z tej formacji, co zaowocowało spadkiem w okolice 40-41 zł. To dość znaczna przecena, która może wynikać z wycofania się jednego większego inwestora ze spółki, co mogło spowodować spadek kursu przy niewielkiej płynności.
Na poprawę wyników w przyszłości powinny mieć coraz silniejsze notowania EURO, ponieważ kraje tej strefy są głównymi odbiorcami produktów firmy.
Ostatnio kurs spółki odbił się od linii długoterminowego trendu wzrostowego. Po kilkutygodniowej korekcie została przełamana linia krótkoterminowego trendu zniżkowego. Mijający tydzień zakończył się lekko poniżej kolejnego oporu znajdującego się na poziomie 41,50 zł. Uważam, że trend wzrostowy będzie nadal kontynuowany, dlatego zalecam pozostawienie akcji tej spółki w portfelu.
Sprzedaj: EFL. Najważniejszą informacją wpływającą kurs spółki jest oczywiście umowa pomiędzy Leszkiem Czarneckim, prezesem EFL a Caisse Nationale de Credit Agricole w sprawie kupna akcji.
Transakcja zostanie przeprowadzona w drodze ogłoszenia wezwania na 100% akcji, dzięki czemu mniejszościowi akcjonariusze również będą mogli sprzedać akcje. Maksymalna cena w wezwaniu to 230 zł. Zapewne cena wezwania nie będzie aż tak wysoka i nie powinna odbiegać znacznie od bieżącego kursu. Cena akcji EFL raczej nie ulegnie już znacznej zmianie. W obecnej sytuacji korzystniej będzie sprzedać walory na rynku.