w sprawie nakazania zaniechania wykorzystywania przez firmę pozycji dominującej - poinformowało biuro prasowe UOKiK.
'25 lipca 2001 roku prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tadeusz Aziewicz wszczął postępowanie antymonopolowe w sprawie nakazania zaniechania stosowania przez TP SA praktyki ograniczającej konkurencję polegającą na nadużywaniu pozycji dominującej na rynku usług telekomunikacyjnych' - napisano w czwartkowym komunikacie UOKiK.
UOKiK zarzuca TP SA kształtowanie antykonkurencyjnej struktury opłat za usługi telefoniczne, co umożliwia TP SA maksymalizację przychodów, pogarszając jednocześnie warunki funkcjonowania innych operatorów.
Ponadto urząd zarzuca firmie ograniczanie dostępu do powszechnych usług telefonicznych przez drastyczną podwyżkę opłaty abonamentowej, która nie została dostatecznie zrównoważona obniżką opłat za pozostałe usługi.
TP SA tłumaczy podwyżkę abonamentu od 1 maja tego roku koniecznością dostosowania ceny tej usługi do realnie ponoszonych kosztów w ramach równoważenia taryf. Jednocześnie spółka obniżyła opłatę instalacyjną, która zgodnie z wcześniejszymi wyjaśnieniami była równie nierentowna jak opłata abonamentowa.
Według UOKiK takie działanie wydaje się sprzeczne z twierdzeniem TP SA o budowaniu taryf w oparciu o orientację kosztową. Może mieć na celu przeciwdziałanie rozwojowi konkurencji.
Na początku lipca tego roku prezes UOKiK wezwał TP SA do zaniechania stosowania nieuczciwej konkurencji przez emitowanie reklam dotyczących połączeń międzymiastowych, które wprowadzają klientów w błąd.
Według UOKiK reklama sugerowała, że wybranie numeru 1033 jest warunkiem niezbędnym do uzyskania połączenia międzymiastowego, podczas gdy działa już inny numer dostępu 1044 - Niezależnego Operatora Międzystrefowego. TP SA nie zgodziła się z zarzutami UOKiK.
TP SA miała już wcześniej problemy z UOKiK. Pod koniec stycznia 2001 roku prezes UOKiK nałożył na TP SA karę pieniężną w wysokości 54,1 mln zł za to, że spółka nie wykonała decyzji urzędu o zaniechaniu praktyk monopolistycznych.
Kara dla TP SA została wyznaczona z pwodou braku wykonania decyzji z 2 lipca 1998 roku w punkcie nakazującym zaniechanie stosowania praktyk monopolistycznych polegających na pobieraniu nadmiernie wygórowanych opłat za połączenia telefoniczne międzystrefowe na odległość powyżej 100 km.
W kwietniu 2001 roku Urząd Regulacji Telekomunikacji rozpoczął ustalenie pozycji operatorów telekomunikacyjnych, w tym operatora dominującego, co ma pozwolić prezesowi URT na skorzystanie w pełni z uprawnień regulacyjnych, nadanych mu na mocy prawa telekomunikacyjnego. Do nich należy m.in. nakładanie kar i wstrzymywanie wprowadzania nowych cenników.
Wyznaczenie pozycji dominującej URT ustala z UOKiK.
Prezes UOKiK uznał 24 maja TP SA za operatora dominującego na rynku powszechnych usług telekomunikacyjnych.
TP SA złożyła 4 czerwca do Sądu Antymonopolowego zażalenie na postanowienie prezesa UOKiK stwierdzające, że firma ma dominującą pozycję na rynku usług telekomunikacyjnych w Polsce. Może to spowodować opóźnienie wydania decyzji uznającej TP SA za operatora dominującego na rynku nawet o kilka miesięcy.
Operator znaczący ma przynajmniej 25 proc. rynku, a operator dominujący - co najmniej 40 proc. rynku.
