Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

URT może nałożyć dwie kolejne kary na TP SA

0
Podziel się:

Kary mogą wynieść do 3 proc. przychodu ukaranego podmiotu, osiągniętego w poprzednim roku.

Urząd Regulacji Telekomunikacji może nałożyć na Telekomunikację Polską SA dwie kolejne kary o wysokości do 3 proc. przychodów każda - poinformował urząd w komunikacie.

W czwartek URT poinformował o wszczęciu postępowania przeciwko TP SA w sprawach nałożenia kar za przekazanie niewłaściwych danych o przychodach z usług na rynku połączeń międzyoperatorskich oraz za niewykonanie decyzji ustalającej warunki współpracy i rozliczeń pomiędzy TP SA i NOM w sprawie przepustowości punktów styku.

W ubiegłym tygodniu URT wszczął postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej na TP SA za przekazanie URT niewłaściwych danych o przychodach z tytułu dzierżawy łączy telekomunikacyjnych.

Kary mogą wynieść do 3 proc. przychodu ukaranego podmiotu, osiągniętego w poprzednim roku.

'Ustalając wysokość kary, prezes URT uwzględnia stopień szkodliwości czynu, stopień zawinienia, dotychczasową działalność podmiotu oraz jego możliwości finansowe' - napisano w komunikacie.

Prezes URT wezwał jednocześnie TP SA do wyjaśnienia w ciągu siedmiu dni przyczyn, które spowodowały, że spółka podała inną wielkość przychodów w sprawozdaniu dla URT, a inną w raporcie rocznym przekazanym Komisji Papierów wartościowych i Giełd.

'Dane te są niezbędne do ustalenia przez prezesa URT dominującej pozycji Telekomunikacji Polskiej SA na krajowym rynku telekomunikacyjnym' - powiedział PAP rzecznik URT Jacek Strzałkowski.

'Na razie to tylko ryzyko. Pod względem przychodów jest dość znaczna kwota, nawet jak na TP SA. Zwiększa to po prostu ryzyko i myślę, że spowoduje osłabienie notowań, zresztą już dzisiaj akcje TP SA spadły' - powiedział analityk BM BPH, Andrzej Łucjan.

W czwartek na zamknięciu wartość jednej akcji TP SA wynosiła 15,65 zł po spadku o 3,1 proc.

Pozycję dominującą zajmuje operator telekomunikacyjny, który ma możliwość zapobiegania skutecznej konkurencji na rynku dzięki stworzeniu mu możliwości działania, w znacznym zakresie, niezależnie od konkurentów, kontrahentów i konsumentów. Domniemywa się, że operator ma taką pozycję, jeżeli jego udział w rynku przekracza 40 proc.

Ustalanie pozycji operatorów telekomunikacyjnych, w tym operatora dominującego, URT rozpoczął w kwietniu 2001 roku, co miało pozwolić prezesowi URT na skorzystanie w pełni z uprawnień regulacyjnych, nadanych mu na mocy prawa telekomunikacyjnego. Należy do nich m.in. nakładanie kar i wstrzymywanie wprowadzania nowych cenników.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)