Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Vivendi wychodzi z Elektrimu Telekomunikacja

0
Podziel się:

Vivendi Uniwersal podpisał wstępne porozumienie z konsorcjum inwestorów finansowych, któremu przewodzi Citigroup Innvestments o sprzedaży 49 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja - poinformował Vivendi w piątek

.

'Ostateczna umowa ma być podpisana w ciągu najbliższych dwóch miesięcy' - napisano w komunikacie.

Vivendi ma 51 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja (ET), pozostałe 49 proc. należy do Elektrimu. ET ma z kolei 51 proc. udziałów w Polskiej Telefoni Cyfrowej, natomiast 49 proc. udziałów w tej spółce należy do Deutsche Telekom.

Francuski koncern poinformował w komunikacie, że ma zamiar zachować przez jakiś czas mniejszościowy udział w Elektrimie Telekomunikacja.

'Vivendi Universal otrzyma opcję put, a inwestorzy opcję call dotyczącą tych udziałów. Realizacja obu opcji pozwoli Vivendi Universal w odpowiednim czasie wycofać się całkowicie z inwestycji w Elektrim Telekomunikacja' - podano w komunikacie.

Vivendi poinformował także, iż posiadanie udziałów w Elektrimie Telekomunikacja nie mieści się w średnioterminowej strategii spółki.

'Z informacji, jakie przekazał Vivendi wynika, że na razie dla ET, nie został znaleziony nowy inwestor branżowy' - powiedział PAP Stefan Knopik z BM BPH PBK.

Jego zdaniem porozumienie zawarte przez Vivendi oznacza, że nie doszło do porozumienia między Elektrimem, Vivendi i Deutsche Telekom w sprawie przejęcia kontroli nad PTC przez DT.

'Nie jest jednak wykluczone, że konsorcjum inwestorów finansowych ma na celu w przyszłości oddanie kontroli nad PTC Deutsche Telekom' - powiedział.

Knopik uważa, że z punktu widzenia wierzycieli Elektrimu zawarte przez Vivendi wstępne porozumienie nie zmienia w sposób istotny wyceny aktywów Elektrimu.

'Porozumienie to jest jednak sygnałem, że upłynnienie aktywów telekomunikacyjnych Elektrimu jest w horyzoncie średnioterminowym możliwe do przeprowadzenia' - powiedział.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)