Ropa jest najtańsza od 12 lat. To dla gigantów naftowych duży cios w kieszeń. Zysk Shella spadł o połowę, ale i tak nie jest to zły wynik. Analitycy spodziewali się gorszego rezultatu.
Royal Dutch Shell zanotował w pierwszym kwartale 2016 roku skorygowany zysk w wysokości 1,6 mld dolarów. Chociaż zysk brytyjsko-holenderskiego koncernu spadł aż o 58 procent, to firma i tak ma lepsze wyniki od prognoz analityków - na poziomie 1,18 mld dolarów.
Shell miał mocne wyniki w dziale rafinacji ropy naftowej i produkcji chemicznej. To pomogło koncernowi w złagodzeniu skutków niskich cen ropy. Firma zarobiła tu 2 mld dolarów. Na produkcji ropy straciła zaś 1,4 mld dolarów.
Prezes Shella Ben Van Beurden aktywnie tnie wydatki koncernu, renegocjuje zawarte kontrakty biznesowe i eliminuje miejsca pracy, aby poprawić wydajność firmy w niesprzyjającym dla niej czasie niskich cen ropy i gazu.
Inwestycje kapitałowe Shella mają wywieść w 2016 roku 30 mld dolarów wobec zakładanych wcześniej 33 mld dolarów.
W lutym Shell przejął firmę BG Group, trzecią pod względem wielkości spółkę paliwową w Wielkiej Brytanii.
