Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|

100 zł za oddanie głosu. Sprawa trafi do sądu

0
Podziel się:

W Wielkopolsce policja prowadzi czynności w związku z zawiadomieniem przez kandydata na radnego, że ojciec innego kandydata wręczył wyborcy 100 zł za głosowanie na startującego w wyborach syna. Podobnych spraw w całej Polsce jest więcej. Trafią one teraz do sądu.

100 zł za oddanie głosu. Sprawa trafi do sądu
PKW poinformowała o incydentach podczas wyborów samorządowych 2024 r. (Licencjodawca, Marek M Berezowski/REPORTER)

- Generalnie wybory przebiegają spokojnie; 358 incydentów od soboty to bardzo mała liczba - ocenił na konferencji przed godz. 19 przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak być bezpiecznym w sieci?

Według ostatnich danych policji, cytowanych również przez PKW, na 358 incydentów składają się 23 przestępstwa z paragrafów dotyczących kradzieży, łapownictwa wyborczego i posiadania karty poza lokalem wyborczym.

100 zł za oddanie głosu w wyborach samorządowych w Polsce?

Przewodniczący PKW na popołudniowej konferencji przedstawił najnowsze incydenty: w Białymstoku kandydatka do rady gminy dowoziła swoim pojazdem inne osoby i wręczyła korzyść majątkową osobie za głos na nią, w okręgu gdańskim kandydat na radnego gminnego oferował 100 zł za oddanie głosu.

W Wielkopolsce policja prowadzi czynności w związku z zawiadomieniem przez kandydata na radnego, że ojciec innego kandydata wręczył wyborcy 100 zł za głosowanie na startującego w wyborach syna. W powiecie koneckim (Świętokrzyskie) osoba kandydująca w wyborach oddała głos w imieniu innej osoby, posługując się pełnomocnictwem, tymczasem kandydujący nie mogą oddawać w ten sposób czyichś głosów. Policja zakwalifikowała ten przypadek jako przestępstwo i sprawa trafi do sądu.

Doszło też do wyniesienia z lokali kart wyborczych. W jednym z wymienionych przez PKW przypadków wyborca zwrócił karty niewypełnione, w związku z czym zostały one unieważnione. W drugim wypełnił je w samochodzie i wrócił, chcąc wrzucić je do urny, ale został zatrzymany.

Z kolei w jednej z komisji obwodowych w Legnicy znajdowały się karty wyborcze z innego okręgu. Nie wiadomo jeszcze, ilu wyborców je otrzymało i wrzuciło do urny. Po zakończeniu głosowania zostaną policzone jako głosy nieważne.

W powiecie hrubieszowskim (Lubelskie) 69-latek miał namawiać do oddania głosu na jego partnerkę, oferując cztery piwa i czekoladę. Mężczyzna został zatrzymany, przesłuchany, w poniedziałek ma zostać doprowadzony do prokuratury.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)