Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|
aktualizacja

Awaria InPostu zażegnana. Były problemy m.in. z nadawaniem i odbieraniem paczek

20
Podziel się:

W czwartek po południu użytkownicy donosili o awarii InPostu. Problemy dotyczyły m.in. nadawania i odbierania paczek w paczkomatach, a także współpracy z systemami Allegro. Firma zapewniała, że "pracuje nad awarią". Około godziny 18.30 spółka na swoim Facebooku poinformowała, że "wszystko już powinno wrócić do normy".

Awaria InPostu zażegnana. Były problemy m.in. z nadawaniem i odbieraniem paczek
W czwartek 25 sierpnia InPost odnotowuje sporą awarię (East News, Karolina Misztal/REPORTER)

Pierwsze doniesienia o awarii paczkomatów InPostu pojawiły się po godzinie 14.00. To właśnie wtedy na popularnym serwisie DownDetector, notującym zgłoszenia o problemach od użytkowników, pojawiły się pierwsze takie przypadki. W okolicach 16.00-17.00 zgłoszeń tam było już kilkaset.

Około godziny 18.30 na Facebookowej stronie firmy pojawił się jej wpis, wedle którego "wszystko już powinno wrócić do normy". "Bardzo przepraszamy za utrudnienia" - napisała spółka.

Awaria InPostu. Nie można odbierać i nadawać paczek

Zirytowani klienci informowali o awarii właśnie na Facebooku. Mieli problemy m.in. z odbieraniem i nadawaniem paczek w paczkomatach, a także z połączeniem z infolinią oraz na chacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Paczkomat znany na całą Polskę. „Paranoja”

Niektórzy użytkownicy donosili też, że nadali paczkę w poniedziałek i po "odebraniu jej przez kuriera" nie zmienia się status przesyłki - i nie wiadomo, gdzie ona jest. Sprzedawcy mieli też problem w korzystaniu z usług InPostu w ramach sprzedaży na Allegro.

Firma na komentarze internautów odpowiadała, iż "pracuje nad awarią".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
Kurier
2 lata temu
Niektóre komentarze wymiatają. Jako kurier powiem wam szczerze że 10-20 % klientów to de bile nie znający swojego adresu, nie potrafiący obsługiwać maszyn. Mamy się chociaż z czego pośmiać. A jest z czego 😂
Zed
2 lata temu
Pamiętam świat przed Inpostem, użeranie się z tymi różnymi kurierami, awizowanie w systemie bez próby dostarczenia. Szukanie przedmiotu po jakichś "centrach dystrybucji" ch. wie na jakim zapupiu. Myślę, że Inpost ma całkiem dobrze ogarnięty czynnik ludzki w swoim procesie dostarczania. Już z samej racji tego, że klient i kurier nie muszą się oglądać - sporo kwasów się unika. A maszyny i systemy, jak to maszyny. Awarie były i będą oby nie były częste to przeżyjemy.
srghrthg
2 lata temu
Na wiele tuzinów paczek co wysłałem i otrzymałem Pocztą lub Inpostem, tylko jedną mi zgubili, na szczęście marginalnej wartości - 5 zł. Otrzymałem zwrot, ale to chyba olx pokrył, nie Inpost. W każdym razie zawsze jest jakieś ryzyko. Słyszałem o sytuacji gdzie młody chłopak zgodził się na kramiku, że sam dostarczy jakiś porcelanowy bibelot, bo kobieta nie miała czasu a bała się wysyłką jakąś zewnętrzną firmą. Typ się wypierdyknął na osiedlu tej dziewczyny i potłukł zawartość, całkiem dobrze zabezpieczonego pudełka. Najlepiej traktować to na luzie i nie nastawiać się co do godziny, że w tym konkretnym dniu i porze dostanę paczkę lub pieniądze. oczywiście mi łatwiej mówić bo nie jest to moje źródło utrzymania.
JERRY
2 lata temu
Nic dziwnego - moja paczka została ukradziona z paczkomatu w Piasecznie w ten sposób że pracownik paczkomatów wyjął ją pod pretekstem że paczkomat jest przepełniony i paczka została przeniesiona do paczkomatu w drugim końcu miasta - kiedy znalazłem ten paczkomat dowiedziałem się że już wyciągnąłem przesyłkę. Firma odpisała mi na reklamację że u nich jest wszystko w porządku, na moje żądanie o zdjęcie tego kto pobrał przesyłkę odpowiedzieli że mi nie pokarzą. 300 zł poszło się walić. Już nigdy nie skorzystam z tej złodziejskiej firmy !
Sss.
2 lata temu
Vinted - brak możliwości wygenerowania etykiety