Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kijek
Łukasz Kijek
|
aktualizacja

Biorą nad morze własny prowiant i obiady w słoikach. Burmistrz Mielna: to nic nowego

Polacy na wakacje nad morzem znów jeżdżą z własnym prowiantem, jedzeniem w słoikach i nastawiają się na oszczędny pobyt. Jak jest z Mielnie? - Tak było już w poprzednich latach - powiedziała w programie "Newsroom" WP Olga Roszak-Pezała, burmistrz Mielna. - Ludzie przyjeżdżali z własnym prowiantem, bojąc się tego, że nad morzem jest dużo drożej. Teraz nie jest aż tak drastycznie. Pobyty są krótsze. Ludzie w lecie planują po 3-4 wyjazdy na morze. Nie są to już dwutygodniowe pobyty. Wszystko zależy od oferty i zasobności portfela. Ale ludzie chcą wyjeżdżać. Przedsiębiorcy ogłaszają się na różnych forach internetowych i ta oferta cenowo jest bardzo bogata, dlatego nie mówiłabym o powrocie do lat 90. w kwestii wożenia jedzenia na urlop - uważa burmistrz.

442
Podziel się:
KOMENTARZE
(442)
Wiki
11 miesięcy temu
Jedzenie na lad polskim morzem nie jest za dobre. Bary restauracje są nastawione na zysk, nie dziwie się ze ludzie zabierają swoje jedzenie skoro za byle zestaw musza płacić 50 zł
ZnaczyKapitan
11 miesięcy temu
A ja 3 tygodnie na jachcie z pełnym wyposażeniem. Rybka złowiona, grill na lesnej kei, cisza, dobry Burbon wieczorkiem...i to wszystko za max 200 zł dziennie za osobę.
ZnaczyKapitan
11 miesięcy temu
A ja 3 tygodnie na jachcie z pełnym wyposażeniem. Rybka złowiona, grill na lesnej kei, cisza, dobry Burbon wieczorkiem...i to wszystko za max 200 zł dziennie za osobę.
SpokoLoco
11 miesięcy temu
Ale za to nie czekam w kolejce i nie wysłuchuję wydzierania sie bachorów w restauracjach.
Janusz
11 miesięcy temu
Kupuje pełnoziarniste, chrupiące pieczywo w paczkach w Biedronce ( kilkanaście paczek- różne smaki ) do tego wszystkie rodzaje i smaki zupek chińskich ( żeby mieć wybór ) podobnie robię z gorącymi kubkami i jeszcze kupuję konserwy mięsne, pasztety...( W Biedronce - jak jest akurat promocja to biorę więcej np. mielonka turystyczna, tyrolska, golonka wieprzowa, pasztet drobiowy, pasztet wieprzowy z pomidorami itd... )Dokładam jeszcze konserwy rybne - z Biedronki ( najlepiej kupić w promocji a jak nie ma akurat , to trudno , i tak trzeba kupić np.makrela, śledź, szprotki, tuńczyk... w oleju, w sosie pomidorowym itp... wybór musi być duży - ryby nad morzem samkują bardziej ! ) A potem wyjeżdzam nad morze , całkowicie niezależny od tych drogich barów i restauracji... Piwo kupuję na miejscu, w Biedronce , w promocji oczywiście ( kup 6 plus 6 gratis lub kup 12 drugie 12 za 50% ceny - opłaca się !)... Tak że wyżywienie i piwo mam na dwa tygodnie za około pięćset plus ! ( A od nowego roku ma być osiemset plus ! wakacje za rok będą jeszcze bardziej na bogato ! )
...
Następna strona