Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Ceglarz
Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Brexit. May jedzie do Strasburga na rozmowy ostatniej szansy

50
Podziel się:

Nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie brexitu. Premier Theresa May najpierw miała jechać na spotkanie z władzami Unii, później wyjazd miał zostać odwołany, a teraz okazuje się, że brytyjska premier jednak wyruszyła do Strasbourga na rozmowy ostatniej szansy.

Theresa May jedzie właśnie na spotkanie z Jean-Claudem Junckerem
Theresa May jedzie właśnie na spotkanie z Jean-Claudem Junckerem (East News, CHRISTOPHER FURLONG/AFP/East News)

To kolejny już zwrot akcji w przededniu bardzo ważnego dla Wielkiej Brytanii głosowania w Izbie Gmin. To zaplanowane jest na jutro.

Tymczasem jak podaje Sky News, Theresa May jest właśnie w drodze do Strasbourga, gdzie ma spotkać się z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem. "Rozmowy mają przełamać brexitowy impas" - informuje Sky.

W przełom nie wierzą jednak internauci, którzy nie szczędzą brytyjskiej premier złośliwości. Jedni piszą, że taki wyjazd to po prostu "strata paliwa", a inni - nie dowierzając - pytają, czy Theresa May "do Strasbourga poleci na swoim jednorożcu".

Obejrzyj: Twardy Brexit bezlitosny dla polskich firm. Ministerstwo ostrzega

Jak pisaliśmy w money.pl, szefowa brytyjskiego rządu ma we wtorek poddać pod głosowanie w parlamencie umowę brexitową. Jeszcze dziś po południu plan był taki, że przedstawiona zostanie nie ta, wynegocjowana z Brukselą, tylko wersja Wielkiej Brytanii.

Skąd taki pomysł? Brytyjskie media sugerują, że głosowanie wynegocjowanej umowy May przegrałaby z kretesem. A to oznaczałoby niemal natychmiastową dymisję szefowej rządu, której notowania i tak są już bardzo niskie. Popierać ma ją zaledwie dwóch ministrów.

Jak pisze AFP, w weekend zanosiło się na to, że premier May pojawi się w poniedziałek w Strasbourgu, by po raz kolejny próbować negocjacji z państwami członkowskimi Unii Europejskiej.

W niedzielę wieczorem May rozmawiała z Junckerem. Strony ustaliły, że pozostaną w kontakcie. Teraz okazuje się, że rozmowa telefoniczna nie wystarczyła i May spotka się z przewodniczącym KE osobiście.

We wtorek w Izbie Gmin ma się odbyć głosowanie nad umową z UE (lub jej brytyjską wersją, nieuzgodnioną z Brukselą). Jeśli parlament się na nią nie zgodzi (a wszystko wskazuje na to, że właśnie tak będzie), to następne w kolejce jest głosowanie nad "twardym brexitem", czyli takim bez żadnej umowy.

Jeśli i to zostanie odrzucone, jedynym wyjściem będzie przesunięcie ostatecznej daty brexitu, czyli 29 marca. Na to jednak muszą zgodzić się wszystkie państwa członkowskie Unii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(50)
Adam
5 lata temu
Jak oni zbudowali to imperium ?
Ppaa
5 lata temu
Co sobie kaske trzepia to ich zamiast za robote wziac sie to brexitu polotycy wymyslaja
semja
5 lata temu
baba w rzadzie to sanmo co kura na grzedzie gdaka i gdaka choc nikt nie slucha .do garow
w sumie to
5 lata temu
niech spiedalaja
Unia- IV Rzes...
5 lata temu
Brytyjczycy wiedzą jak się negocjuje. A te barany unijne rakiem do tyłu bo nie wiedzą sami jak im będzie lepiej.
...
Następna strona