Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

"Bruksela to dziś zewnętrzna placówka Berlina". Kaczyński tłumaczy żądanie reparacji wojennych

84
Podziel się:

Dzisiaj Bruksela to tylko i wyłącznie zewnętrzna placówka Berlina. Zatwierdzona została pomoc publiczna w wysokości 425 mld euro. Podział jest taki: 220 mld euro Niemcy, 160 mld euro Francja, a resztki dla innych - wyliczał Jarosław Kaczyński podczas spotkania z sympatykami PiS w Myszkowie. I dodał, że to jeden z powodów, dla którego rząd występuje z żądaniem reparacji wojennych.

"Bruksela to dziś zewnętrzna placówka Berlina". Kaczyński tłumaczy żądanie reparacji wojennych
Jarosław Kaczyński tłumaczył, dlaczego Polska powinna otrzymać reparacje wojenne od Niemiec (PAP, PAP/Wojtek Jargiło)
W gruncie rzeczy profitentami tego, co się dzieje, są dwa kraje: Niemcy i Francja. A inni w nieporównywalnie większym zakresie, albo biorąc pod uwagę różne regulacje unijne, związane z energetyką, w ogóle nie mogą mówić o profitach - wyliczał Kaczyński.

I dodał, że to jest jeden z powodów, dla którego Polska powinna otrzymać reparacje wojenne. - Trzeba tę sprawę podjąć i myśmy ją podjęli w sposób bardzo zdecydowany. Wyrazem tego zdecydowania jest zgłoszenie przez nas roszczeń, odnoszących się do odszkodowań niemieckich za II wojnę światową - stwierdził prezes PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak być bezpiecznym w sieci?

Polska chce reparacji wojennych od Niemiec

Na początku października minister spraw zagranicznych, Zbigniew Rau, podpisał notę dyplomatyczną ws. reparacji wojennych skierowaną do strony niemieckiej. Wcześniej, 1 września, zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.

Jesteśmy jednym z niewielu państw, które zostały bardzo ciężko poszkodowane, ponieśliśmy ogromne straty ludzkie i materialne, i trudne do ocenienia w sferze godności. Zapłaciliśmy jeszcze kilkudziesięcioma latami komunizmu i nie otrzymaliśmy nic. Niemcy wypłaciły różne odszkodowania kilkudziesięciu krajom, nawet takim jak Meksyk - mówił w Myszkowie Kaczyński.

Wysokość strat wojennych Polski we wspomnianym raporcie oszacowano na 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł. Według autorów raportu "roszczenia odszkodowawcze Polski wobec Niemiec nie wygasły i nie uległy przedawnieniu".

Już na początku września kanclerz Niemiec Olaf Scholz odrzucił polskie żądania w sprawie reperacji wojennych, podkreślając, że kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta.

- Nie wierzcie państwo, że kiedykolwiek zrzeczono się tych roszczeń - podkreślił Jarosław Kaczyński, przekonując, że deklaracje rządu PRL "nie miały znaczenia".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(84)
zxc
2 lata temu
Przestali się ukrywać. Otwarcie przyznają ze chcą wyjścia z unii, osłabienbia polski, co robią od 7 last. Walczą z unią, wrogiem (wydumanym) są Niemcy a nie realnym Rosja. a publika wciąż bije zdrajcom brawo??? Gdyby tak można było tych co chodzą na kaczyńskiego i machają chorągiewkami też osądzić o współudział...
Emeryt
2 lata temu
Kiedy ten cwaniaczek ujawni temat swojej pracy magisterskiej, piewca komunizmu
Kasio
2 lata temu
Zastać się dla kogo Kaczyński pracuje. Nie dla Unii, absolutnie nie dla polskich interesów. To dla czyich
Jurek
2 lata temu
Niestety Polską rządzą głupcy, ale trzeba powiedzieć że Polacy sami ich wybrali
Mat
2 lata temu
Czemu Lech Kaczynski podpisal traktat Lizbonski?
...
Następna strona