Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ciekawe pomysły niemieckich polityków - czy i tym razem zainspirują naszych parlamentarzystów?

0
Podziel się:

Grupa deputowanych z parlamentu niemieckiego chce ustanowić prawo wyborcze dla całych rodzin, obejmujące także dzieci i niemowlęta. Inicjatywę popierają politycy zarówno z partii rządzących SPD i Zielonych, jak i opozycyjnej chadecji.

Zwolennicy rozszerzenia prawa wyborczego twierdzą, że skoro władza pochodzi od ludu, to nie wolno z tej zasady wykluczać dzieci i każda rodzina miałaby tyle głosów, ilu liczy członków.

Dopuszczenie do urn małoletnich obywateli oznaczałoby zwiększenie liczby wyborców o prawie 14 milionów ludzi. Entuzjaści tego rozwiązania argumentują, że w takim przypadku partie polityczne więcej uwagi poświęcałyby sprawom rodziny.

O taką modyfikację przepisów wyborczych od lat walczy znany polityk bawarski z CSU, Johannes Singhammer, ojciec sześciorga dzieci. Jest zadowolony, że znalazł wsparcie u polityków z innych partii. Inicjatywę przyznania małoletnim prawa głosu poparli przewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse z SPD oraz jego zastępcy - Antje Vollmer z partii Zielonych i Hermann Otto Solms z FDP, a także byly prezydent, Roman Herzog.

Realizacja tego projektu wymagałaby zmiany artykułu 38 konstytucji, a zatem poparcia dwóch trzecich posłów Bundestagu i Bundesratu. Na razie nie wiadomo, jak miałyby głosować dzieci w razie braku porozumienia między rodzicami. Ale i na to pytanie znajdzie się odpowiedź - twierdzą ci, którzy chcą oddać losy kraju w ręce wielodzietnych rodzin.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)