Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Co pokażą wyniki exit poll? Drugie "głosowanie" w wyborach odbywa się przed siedzibami komisji

14
Podziel się:

Zmorą Ipsosa są odmowy udzialu w ankietach exit poll, których może być ok. 10 proc. Analitycy muszą ustalić, jak te osoby głosowały - pisze serwis oko.press. Przed lokalami wyborczymi w całym kraju trwa badanie sondażowe. O godzinie 21 poznamy pierwsze sondażowe wyniki wyborów.

Co pokażą wyniki exit poll? Drugie "głosowanie" w wyborach odbywa się przed siedzibami komisji
Wybory parlamentarne 2023. Głosowanie trwa do godz. 21 (PAP, PAP/Leszek Szymański)

Do godz. 21 trwa głosowanie w wyborach parlamentarnych i referendum ogólnokrajowym. Równocześnie odbywa się badanie exit poll, które zaraz po zamknięciu lokali wyborczych pokaże pierwsze sondażowe wyniki wyborów.

My tylko powiemy z pewnym przybliżeniem, jaki może być wynik, który w poniedziałek poda PKW - powiedział oko.press Paweł Predko, dyrektor operacyjny w Ipsos.

Na terenie kraju działa 31 tys. obwodowych komisji. Ankieterzy Ipsos pojawili się przed 900 z nich. Wybrano je w taki sposób, aby zebrane głosy były próbą reprezentatywną. Z każdej z wybranych komisji ma spłynąć około 100 ankiet. - Dostaniemy w sumie około 90 tys. ankiet - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kurczak z ziemniakami w nowym wydaniu. To najlepszy obiad prosto z piekarnika

Dyrektor Ipsosa podkreśla, że około 10 proc. wytypowanych do udziału w badaniu exit poll wyborców, odmawia wypełnienia ankiety. - Musimy oszacować, jakie poglądy polityczne ma umowne 10 proc. ludzi, którzy nam odmówili i odpowiednio dołączyć ich domniemane głosy do tych 90 proc., którzy nam zaufali - podkreślił.

Co ogłosi Ipsos o godz. 21? Możliwy błąd w exit poll

Dane z wypełnionych ankiet na bieżąco są przekazywane przez internet za pośrednictwem aplikacji mobilnej, w którą wyposażeni są ankieterzy Ipsos.

- Przekazujemy stacjom telewizyjnym nasz szacunek wyborczy o 20:45. Uwzględnia on dane z 20:30 - dodał Predko. Na ile te dane będą miarodajne? Ipsos zakłada, że dopuszczalny błąd wynosi 2 pkt. proc. Do tej kwestii nawiązał prowadzący rozmowę Piotr Pacewicz. Oto jej fragment:

Czyli jeśli zwycięzca uzyska 36 proc., a druga partia 32 proc., to teoretycznie może być remis. - Zgadza się - odpowiedział Predko.

Oprócz ankieterów, w centrum operacyjnym sondażowni, przez cały dzień pracuje sztab ludzi. - Od rana do wieczora analizujemy ankiety z wykorzystaniem kilku modeli matematycznych, które są tajemnicą firmy. Te modele zasilane informacjami o profilu odmów i charakterystyką wyborców, którzy ujawnili nam, na kogo oddali głos, pozwalają "domyślać się" rozkładu politycznych sympatii wśród odmawiających - wyjaśnił rozmówca oko.press.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wybory
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
Roler
7 miesięcy temu
Prawo i Sprawiedliwosc powinno wygrac
magda
7 miesięcy temu
hurra, niesprawiedliwość i nieprawo do lamusa historii
Bbnnn
7 miesięcy temu
Brawoooo jest moc
throw
7 miesięcy temu
Coż, będzie wiecej emigrantów na ulicach, wiecej ciąż kolorowych, barykady jak wzwecji, wiecej parad lgb, dzieci z domów dziecka trafia do par homo, wylaczymy kilka elektrowni.
Bea
7 miesięcy temu
Czy to uczciwe, żeby znać wyniki stojąc w kolejce po godzinie 21 i potem głosować?