Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KOS
|
aktualizacja

COVID-19. Szykuje się olbrzymia fala upadłości. Straty liczone w setkach miliardach euro

34
Podziel się:

Nawet 400 mld euro może kosztować pandemia koronawirusa niemiecką gospodarkę. Tylko w tym roku firmy straciły ponad 212 mld euro.

COVID-19. Szykuje się olbrzymia fala upadłości. Straty liczone w setkach miliardach euro
Punkt testowania na COVID-19 . (money.pl, Sebastian Ogórek)

Do takiego wniosku doszli eksperci z Niemieckiego Instytutu Badań Gospodarczych (DIW) w Berlinie. Ich zdaniem, jeżeli do marca drugi lockdown nie zostanie zniesiony, gospodarce Niemiec grozi katastrofa, która może potrwać latami.

W ich ocenie łączne straty do tego czasu mogą wynieść 391 mld euro. Wyliczyli je na zlecenie dziennika "Welt am Sontag", przyjmując założenie, że na wiosnę liczba infekcji ponownie się zmniejszy.

Bez obniżenia liczby zakażeń nadejdzie katastrofa

Specjaliści z DIW porównali ze sobą rzeczywisty i przewidywany wzrost gospodarczy z tak zwanym wzrostem potencjalnym na lata 2020-2022. Wzrost potencjalny wyraża możliwy do uzyskania wzrost gospodarczy bez pandemii.

Zobacz także: Czas zapiąć pasy. Bielecki: w 2021 czekają nas zwolnienia

"Jeżeli do marca nie uda się nam wyraźnie obniżyć liczby zarażeń koronawirusem, będzie to oznaczać katastrofę", powiedział w wywiadzie dla "Welt am Sonntag" prezes DIW Marcel Fratzscher.

Upłyną lata zanim Europa, a zwłaszcza silnie uzależnione od eksportu Niemcy, ponownie wejdą w fazę wzrostu gospodarczego, dodał prezes DIW. Podkreślił z naciskiem, że Niemcom, w razie przedłużenia się koronakryzysu, grozi fala upadłości przedsiębiorstw, a bezrobotni będą mieli duże trudności ze znalezieniem nowej pracy.

Zanim dojdzie do oczekiwanego ożywienia gospodarki, czołowe niemieckie instytuty badań gospodarczych przewidują na rok bieżący rekordowy spadek PKB. Zdaniem monachijskiego instytutu Ifo wyniesie on aż 5,1 procent.

"Z powodu ponownego wprowadzenia lockdownu w Niemczech i innych państwach unijnych, ożywienie gospodarcze przesunie się na czas późniejszy", powiedział główny prognostyk badań koniunktury w instytucie Ifo Timo Wollmershaeuser. Jego zdaniem "dopiero pod koniec 2021 roku produkcja towarów i usług osiągnie poziom sprzed koronakryzysu".

Na wiosnę koniunktura może się poprawić, o ile masowa akcja szczepień ludności i łagodna pogoda ponownie ograniczą rozprzestrzenianie się pandemii koronawirusa, a lockdown zostanie zniesiony. Mogą do tego przyczynić się także konsumenci, którzy wskutek rezgnacji z urlopowych i innych podróży oraz wymuszonego wprowadzonymi ograniczeniami unikania restauracji zaoszczędzili prawie 100 mld euro, ocenia Timo Wollmershaeuser.

Przynajmniej część tej "spiętrzonej siły nabywczej", powiedział szef Ifo, może w 2021 roku trafić na rynek i wpłynąć na wzrost popytu na nim na dobra konsumpcyjne oraz ożywienie ogólnej koniunktury.

Zima będzie trudna

Niemieccy ekonomiści są ze sobą zgodni w tym, że tegoroczna zima będzie trudna dla gospodarki. Z powodu wprowadzonego w listopadzie łagodnego lockdownu i jego późniejszego zaostrzenia, które potrwa przynajmniej do 10 stycznia, wyniki gospodarcze ponownie ulegną zmniejszeniu. Instytut RWI z Essen wyliczył, że PKB zmniejszy się o 1,7 procent tylko w bieżacym, czwartym kwartale.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Deutsche Welle
KOMENTARZE
(34)
Ania
3 lata temu
Szkoda, że przez tego koronawirusa to wszystko upada. Ja już się nie mogę doczekać, aż to się skończy. Teraz się tylko chcę zaszczepić. Skończyłam Studium Pracowników Medycznych i Społecznych, pracuję ze starszymi osobami i to ważne.
Red
3 lata temu
Wszystko wróci do normy, ale kiedy zaczniemy się szanować, nie oszukiwać, kiedy człowiek będzie człowiekiem dla drugiego, będzie wrażliwy, pomocny, wyrozumiały, dobry, itd itd.
Ap. św.Jana
3 lata temu
"i sprawią, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i biedni, otrzymają znamię na prawą rękę lub na czoło,  i że nikt nie może kupić ni sprzedać kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia, a liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć..Potem posłyszałem donośny głos ze świątyni, mówiący do siedmiu aniołów. A wrzód złośliwy, bolesny, wystąpił na ludziach, co mają znamię Bestii.... I ujrzałem dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla Słowa Bożego, i tych, którzy pokłonu nie oddali Bestii ani jej obrazowi i nie wzięli sobie znamienia na czoło ani na rękę..."
dro
3 lata temu
oby tylko nie mieli pomysłu z 3 wojną światową..
Leo
3 lata temu
pracuję w niemieckiej bardzo dobrze prosperującej korporacji i od zawsze zdaniem zarządu jest kryzys, nawet jesli zyski są rekordowe to poniżej założonych więc jest kryzys
...
Następna strona