Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gastronomia znowu ucierpi? "Ratują nas dowozy"

- Na szczęście u nas nie ma tego problemu, że goście wzbraniają się przed noszeniem maseczek lub kompletnie rezygnują z odwiedzin - mówi w programie "Newsroom" Justyna Kosmala, założycielka i współwłaścicielka modnych lokali Charlotte i Wozownia. Jak dodaje, choć sama jeszcze nie widzi odwrotu gości, to branża gastronomiczna na pewno obawia się kolejnych obostrzeń. Ewentualne zamknięcie lokali może dla wielu z nich oznaczać koniec działalności. - Dlatego tak istotne jest, żeby mieć możliwość dowozu jedzenia i odbierania go na wynos. Gorzej jest w przypadku barów, gdzie do tej pory ludzie przychodzili przede wszystkim po to, żeby się spotkać - dodaje Justyna Kosmala.

KOMENTARZE
(1)
Lilka
4 lata temu
Nie mogę się już doczekać, aż to się wszystko skończy. Ale z wizyt w restauracji nie rezygnuję - nie chce, żeby cała gospodarka poupadała. Mam nadzieję, że jakoś to będzie, a ja zamawiam jedzenie od Buena Vista Social Food, bo to pyszne, hawajskie jedzenie i mam nadzieję, że będzie im się wiodło jak najlepiej.