Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Gorączka na rynku. Ceny mieszkań wystrzeliły

41
Podziel się:

W lipcu rynek nieruchomości przeżywał boom podobny do tego, który pamiętamy z czasów ultraniskich stóp procentowych - czytamy w opracowaniu przygotowanym przez firmy Expander i Rentier.io. Z ich danych wynika, że w ośmiu z 17 analizowanych miast średnie ceny mieszkań pobiły dotychczasowe rekordy.

Gorączka na rynku. Ceny mieszkań wystrzeliły
Gorączka na rynku. Ceny mieszkań wystrzeliły (Adobe Stock, fotokon)

"Na rynek nieruchomości powróciła gorączka" - komentują Expander i Rentier.io w informacji prasowej. Jak czytamy, mieszkania sprzedawały się jak świeże bułeczki głównie dzięki nowemu rządowemu programowi "Bezpieczny kredyt 2 proc.", który wystartował w lipcu.

"W ciągu miesiąca złożono ponad 18 tysięcy wniosków kredytowych, które w zdecydowanej większości przypadków dotyczyły zakupu mieszkania. Oczywiście takiego tempa nie da się utrzymać w dłuższym okresie. Trudno jednak określić, jak duży jest tzw. odłożony popyt, a więc jak długo będzie tak duże zainteresowanie programem" - komentują eksperci Expandera i Rentier.io.

Rekordowy lipiec

Z ich danych wynika, że lipcowy boom na rynku nieruchomości doprowadził do gwałtownego wzrostu cen mieszkań. Nowe rekordy średniej ceny za metr kwadratowy padły w ubiegłym miesiącu w ośmiu z 17 analizowanych miast: w Białymstoku (8 898 zł za m2), Krakowie (12 664 zł za m2), Lublinie (8 878 zł za m2), Łodzi (7 903 zł za m2), Sosnowcu (6 480 zł za m2), Toruniu (7 997 zł za m2), Warszawie (14 265 zł za m2) i Wrocławiu (11 279 zł za m2). W tym ostatnim mieście po raz pierwszy przekroczony został poziom 11 000 zł za m2.

W niektórych z analizowanych miast ceny poszły jednak w dół. Nieco taniej niż w czerwcu było w Gdańsku (o 4 proc.), Gdyni (o 1,5 proc.), Bydgoszczy ( o 1 proc.), Szczecinie (również o 1 proc.) i Rzeszowie (o 0,8 proc.).

Przeciętne ceny mieszkań w lipcu 2023 r.

Jak podsumowują eksperci, w tym roku najbardziej rozgrzane rynki nieruchomości wśród badanych miast, to Katowice, Kraków i Sosnowiec. We wszystkich trzech ceny w lipcu były o 13 proc. wyższe niż grudniu 2022 r. Oprócz nich dwucyfrowy wzrost (o 10 proc.) odnotowany został jeszcze tylko w Warszawie. Z kolei ceny niższe niż w grudniu 2022 r. były tylko w Gdańsku (o 4,5 proc.) i Szczecinie (o 0,1 proc.).

"Uwagę zwraca też znaczący spadek liczby aktywnych ogłoszeń sprzedaży mieszkań. W lipcu w 17 badanych miastach odnotowaliśmy 102 710 unikalnych (po usunięciu duplikatów) ogłoszeń. To oznacza spadek o ponad siedem tysięcy (6,6 proc.) ogłoszeń w ciągu zaledwie miesiąca" - czytamy w informacji prasowej.

W rok ceny w górę nawet o 10 procent?

Eksperci prognozują, że jeśli ogromny popyt na "Bezpieczny kredyt 2 proc." utrzyma się do końca roku, to wzrost cen na całym rynku w 2023 r. może przekroczyć 10 proc. Jeśli jednak już jesienią nastąpi uspokojenie i stabilizacja cen, to rok zakończy się wzrostem poniżej 10 proc. "Obecnie bardzo trudno ocenić jak wiele osób spełniających warunki programu skorzysta z niego w najbliższym czasie" - ocenia Expander i Rentier.io.

I dodają, że w długim okresie kluczowe będzie tempo obniżek stóp procentowych i to, do jakiego poziomu one spadną. "Znaczne obniżki (o ponad 2 punkty procentowe) w połączeniu z rosnącymi wynagrodzeniami będą napędzały wzrosty cen. Jednocześnie coraz większe znaczenie będzie miała demografia i imigracja. Swoje pierwsze mieszkania będą bowiem kupowały osoby urodzone w latach 90-tych, a wtedy rodziło się już znacznie mniej dzieci niż w latach 80-tych. Ceny będą rosły tam, gdzie będzie popyt na mieszkania. W wyludniających się regionach będzie z kolei coraz więcej pustych lokali, co spowoduje stabilizację lub nawet spadki cen" - prognozują eksperci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(41)
vendi
9 miesięcy temu
Polecam hiszpanie bułgarię itp mieszkania 100 m2 kupuje się w przedziale 100k -200 K PLN, podobne ceny towarów, lepszy klimat, brak wojen.
vendi
9 miesięcy temu
Dobrze że Rząd wprowadzi podatki żeby dać dopłaty dla kupujących na kredyt dzieci developerów. Kryzys ludzie tracą pracę, firmy leca na pół gwizdka ale boom na nieruchomościach w Polsce trwa.
Pioooo
10 miesięcy temu
Pis na czele z bankierem, Dodał każdemu 5 lat dodatkowo do spłaty. Śmiech, dzięki
emigrant
10 miesięcy temu
Kto kupuje te mieszkania w Polsce ? Otoz te mieszkania kupuje okoliczna WIES ktora wyjechala na zarobek na zachod. Maja wlasne domy i caly czas za ich UGORY ktore kiedys dostali z parcelacji panskiej ziemi przez PKWN w 1944 roku zgarniaja z Uni doplaty do hektarow. Przywiezli z zarobku zza granicy kapital a poniewaz maja swoje domy to chca ten kapital ulokowac w bezpieczny sposob. Wplata kapitalu na konta w Banku nawet na inwestment to jest to strata kapitalu a wiec kupuja posiadlosci w tym rowniez mieszkania. Tak ulokowane kapitaly nie traca na wartosci chocby te mieszkania nawet staly puste. Robotnik z miasta ktory wyjechal na zachod nie wraca bo nie ma do czego wracac, a gdyby nawet wrocil i kupil mieszkanie to nie ma dla niego pracy w Polsce na tyle przynoszacej dochod aby utrzymal rodzine i musi znowu jechac na zarobek. Jezeli ma przyjezdzac i tracic i znowu jechac to juz lepiej zostac na emigracji gdzie ma tez opieke lekarska i tam o ile go na to stac to kupic mieszkanie, a na starosc dostanie emeryture. Czym wieksze ZADUPIE tym wiecej tych ze wsi ktorzy siedza na hektarach wyjezdza na zarobek i przywozi kase. To oni wlasnie podbijaja ceny mieszkan wlasnie tam gdzie nie ma pracy. O tak wyglada prawda o tych co kupuja mieszkania.
czy
10 miesięcy temu
nie są to działania spekulacyjne wolnymi mieszkaniami dla napędzania nowych klientów dla archdevbankredytu
...
Następna strona