Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
WS
|
aktualizacja

Jarosław Kaczyński: "w Polsce, jak gdzie indziej, są nierówności"

408
Podziel się:

- Jeżeli mówimy: Polska jest jedna, jeżeli mówimy o inwestycjach, to interesujące są dwa wymiary: różnic między miastem a wsią a różnice między różnymi regionami naszego kraju - mówił prezes PiS. - W Polsce w wielu miejscach nie ma wodociągów. Polska małych miast i wsi jest terenem w dużej mierze zapomnianym - dodał.

Jarosław Kaczyński: "w Polsce, jak gdzie indziej, są nierówności"
Jarosław Kaczyński mówił o nierównościach w Polsce (PAP, Adam Kumorowicz)

- O to tutaj chodzi, byśmy te różnice krok po kroku, ale konsekwentnie likwidowali - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS zapytał, czy ta sprawa równości w tych właśnie wymiarach jest w Polsce przyjmowana powszechnie? Czy wszyscy funkcjonujący w życiu publicznym uznają tego rodzaju zasadę i podejmują odpowiednie kroki? - Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 07.04 Program Money.pl | Unijne fundusze. Ruszają pierwsze nabory

"Balcerowicza nie wzruszały głodne dzieci"

- Jeśli spojrzeć na historię idei liberalnej, to jej ofiarą padały tysiące, dziesiątki, a może i setki ludzi. Weźmy wielki głód w Irlandii w pierwszej połowie XIX wieku, wielka zaraza, która dotknęła kartofle, główne źródło wyżywienia wówczas. Pomoc rządu była bardzo ograniczona, a rząd był bardzo zamożny i można było pomóc na dużą skalę - mówił Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami.

- Balcerowicza nie wzruszały głodne dzieci, a było ich naprawdę dużo. Nie był to głód ostateczny, śmiertelny, ale jednak głód. Odwoływano się do tego. Znałem większość ówczesnego rządu i o tym mówili, ale nie było skutków. Trzeba było naszego rządu z lat 2005-2007, żeby podjąć sprawę głodnych dzieci. Trzeba o tym pamiętać, bo to wstrząsające - ocenił.

Problemy mniejszych miast i wsi

- Czy to jest sprawiedliwe, że ktoś, kto mieszka w mniejszym mieście lub na wsi ma czekać dziesięcioleciami, na to, żeby u niego było lepiej? - pytał retorycznie szef Prawa i Sprawiedliwości.

- W Polsce w wielu miejscach nie ma wodociągów. Polska małych miast i wsi jest terenem w dużej mierze zapomnianym. Myśmy to zrobili, że sobie o tym przypomnieliśmy. Ale nie w słowach - a w czynach - powiedział.

- Te wszystkie problemy, a jest ich wiele w różnych dziedzinach, trzeba rozwiązać. Trzeba doprowadzić poziom życia tej części kraju, gdzie żyje większość Polaków, do jednego poziomu. To jest sprawa jednej Polski i równości Polaków. Nie ma demokracji, jeśli nie ma równości - wskazał.

"Partia prosamorządowa"

- Niektórzy mówią, że nasza formacja jest antysamorządowa. Można to wyrazić w liczbach, że jest prosamorządowa - mówił.

Kaczyński mówił, że podczas jego poprzednich podróży po Polsce słyszał wiele podziękowań ze strony wójtów czy burmistrzów, którzy nie są związani z PiS-em. - Mówili mi: jestem przy końcu swojej drogi, ale mogę coś dla swojej gminy teraz zrobić - opowiadał.

Prezes PiS mówił, że województwo świętokrzyskie należy do biedniejszych regionów Polski. - To województwo wymagało i wymaga wsparcia. Z tych głównych funduszy, które nazywają się albo Polski Ład, albo Rządowy Fundusz Inwestycji Strategicznych, poszło 2,5 mld złotych - wskazał

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(408)
fuj
rok temu
Jeśli Hołownia, Hennig-Kloska, Zaleski nie pojawią się na marszu 4 czerwca to znaczy, że mamy wystarczającą opinię o tej partii 2050. Oni myślą o swojej karierze a nie o państwie. Na takich ludzi nie można stawiać i głosować. To są warchoły.
Jewi
rok temu
Unijny urząd OLAF wszczyna śledztwo w sprawie Narodowego Centrum Badania i Rozwoju. Śledczy Europejskiego urzędu ds. zwalczania nadużyć finansowych biorą pod lupę NCBiR w związku podejrzeniem nieprawidłowości, do jakich miało dość w tej państwowej jednostce, opanowanej przez Bielana i jego aparatczyków. W sprawie afery w NCBiR występowali także posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński, ale służby podległe PiS-owi próbują zatuszować te przekręty. Ani CBA ani prokuratura ani inne jednostki kontrolne nie są w stanie podjąć dochodzeń bo to wszystko jest kryte przez mafię pisowską. Pozostaje nadzieja, że zewnętrzne jednostki z Unii do dna wyjaśnią te przestępstwa i znajdą winowajców kradzieży milionów złotych. To dlatego PiS nienawidzi Unii bo napiętnuje łamanie prawa, zawiesza fundusze. Póki co jesteśmy z tą pajęczyną pisowską bezsilni.
hhu
rok temu
Kiedy Kaczyński i Ziobro zostaną rozliczeni i postawieni w lawach sądowych za zdemolowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce? To właśnie niezależny od polityki wymiar sprawiedliwości jest podstawą funkcjonowania każdego demokratycznego państwa. Kiedy Ziobro ze swoimi hunwejbinami z SuwPol-u z Ministerstwa Sprawiedliwości zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za nękanie niezależnych sędziów z Tuleją na czele, którego nieprawnie zawiesili w obowiązkach na 2 lata a po wyroku SN został przywrócony do pracy? Kiedy takie służalcze kreatury jak podane dalej staną przed sądami za łamanie Konstytucji, za niszczenie niezależnych i niepokornych wobec reżimu PiS-u sędziów? Oto m.in te kreatury, które dla kariery zaprzedały honor, przyzwoitość aby służyć mafii : Ziomek, Stanisławczyk, Michera, Lasota, Niedzielak, Wytrykowski, Schab, Radzik, Lasota, Piebiak
ewa
rok temu
Nie daj Boże, żeby ta mafia Ziobry współrządziła ponownie po wyborach. Ta czereda jest jeszcze groźniejsza od samego PiS-u. Wyprowadzą Polskę z Unii Europejskiej i wprowadzą dyktaturę na wzór Rosji i Białorusi. Dopiero wtedy będą grabić bezkarnie nasz kraj.V
tom
rok temu
Ta zdeprawowana ekipa PiS z Kaczyńskim, Morawieckim musi odejść w niebyt. Nepotyzm, korupcja, zwykłe złodziejstwo rozlały się do niebotycznych rozmiarów. Teraz te wszystkie ich łajdactwa zasłaniają się w Sejmie portretami świętego Jana Pawła II. To jest obrzydliwe co ta zdemoralizowana pisowska czereda wyprawia. Do tego grona należy dołączyć żołnierzy propagandy z TVP, TVPInfo i pozostałych mediów podporządkowanych rządowi i służących tej skompromitowanej ekipie. To na te media poszło już 12,8 mld złotych z naszych podatków a ich agitatorzy za duże pieniądze - do 95 000 zł miesięcznie - sprzedają sumienia za swoje komfortowe życie. 37% gospodarstw domowych skazana jest tylko na propagandę TVP i nie dowie się o tych wszystkich przestępstwach Czarnka, Bielana, Żalka i całej gromady innych. To jest grupa wielu milionów Polaków, która nie ma dostępu do niezależnych i wolnych mediów i mają już wyprane mózgi przez propagandę PiS-u i ich zakładników. Ta telewizja partyjna TVP to medialne zomo PiS-u
...
Następna strona