Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Lekarze mają dość. Decyzja już zapadła. Pytanie tylko: jak i kiedy

54
Podziel się:

Decyzja o strajku lekarzy we wrześniu już zapadła - dowiedział się "Dziennik. Gazeta Prawna". Jeszcze w tym tygodniu związki zawodowe i samorząd mają ustalić w jakiej formie i kiedy dokładnie dojdzie do protestu.

Lekarze mają dość. Decyzja już zapadła. Pytanie tylko: jak i kiedy
W tym tygodniu lekarze zdecydują kiedy dokładnie i w jakiej formie odbędzie się ich protest we wrześniu (East News, Jakub Kaminski)

Głównym powodem, dla którego lekarze zdecydowali się na strajk, jest, jak sami twierdzą, poczucie ignorowania ich głosu przez władzę, niska jakość kształcenia medycznego i brak zaufania w rozmowach z Ministerstwem Zdrowia - czytamy w dzienniku.

Resort zdrowia widzi to jednak inaczej. Uważa, że środowisko medyczne walczy z nieprawidłowościami we własnych szeregach, takimi m.in. jak zarabianie na wypisywaniu e-recept bez badania pacjenta, a planowany strajk to próba odwrócenia uwagi społeczeństwa od tych problemów - czytamy w "DGP".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ukraińscy lekarze w polskich szpitalach. Dyrektor o procedurach

Według informacji dziennika, lekarze rozważają różne formy protestu. Od marszów i rozstawianie białych miasteczek pod rządowymi budynkami po strajk głodowy, czasowe odchodzenie od łóżek pacjentów oraz "protest receptowy", polegający na wystawianiu recept tylko w formie papierowej.

Szczegóły mają być omówione w najbliższych dniach. Jak mówią rozmówcy "Dziennika. Gazety Prawnej", celem jest przeprowadzenie skutecznego protestu, który zdobędzie poparcie społeczne.

Kluczowym elementem jest również data rozpoczęcia akcji. Na razie wiadomo jedynie, że protest odbędzie się we wrześniu i rozpocznie się po 23 września, kiedy odbywa się egzamin lekarski.

Sebastian Goncerz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (PR OZZL), w rozmowie z "DGP" zapewnia, że decyzja o strajku zapadła już wcześniej. Ostatnie wydarzenia, takie jak ujawnienie przez ministra zdrowia danych lekarza i tego, co przepisał, tylko przyspieszyły działania.

Związek może liczyć na poparcie Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL) - informuje gazeta.

Burza po wpisie ministra. Lekarze mają dość

Od kilku dni środowisko lekarskie żyje tematem wpisu Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia, który na Twitterze ujawnił, jaki lek wystawił na siebie jeden z poznańskich lekarzy.

W piątek minister zdrowia zamieścił na Twitterze dwa wpisy, w których odniósł się do informacji medialnych ws problemach z wystawianiem recept. Dowodząc, że w materiale TVN-u przekazano nieprawdziwą informację, ujawnił, jakie leki przepisał sobie dr Piotr Pisula.

"Kłamstwa @FaktyTVN. We wczorajszym wydaniu usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki!!" - napisał minister.

Na tę wypowiedź zareagowała na Twitterze m.in. Naczelna Rada Lekarska, zarzucając szefowi resortu zdrowia złamanie tajemnicy lekarskiej poprzez ujawnienie, jakie leki i komu wystawia lekarz.

W sobotę NIL zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie. W odpowiedzi rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz poinformował, że "nikt nie ingerował w konto lekarza i nie weryfikował zapisanych na nim informacji". W poniedziałek dr Piotr Pisula powiedział, że domaga się od ministra zdrowia przeprosin i przekazania wysokiej kwoty na rzecz hospicjum.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(54)
Samouzdrowici...
10 miesięcy temu
A ja myślałam, że lekarze są ciągle w stanie strajku, a tu się dowiedziałam, że dopiero mają zamiar - interesujące
tak tu jest.....
10 miesięcy temu
a mnie lekarz z oddzialy nfz na podkarpaciu juz po raz drugi odrzucil skierowanie do sanatorium po ciezkim zawale bo jak sie dowiedzialem ze odrzucono moje skierowanie bo nie dalel wypchanej koperty banknotami.......bo tajemnica poliszynela jest ze pani lekarz z nfz jesli nie dostanie lapowki to odrzuca skierowania......i dziele sie to w miescie podkarpacia bastionie jarokaczomafii zlodziejskiej.......gdzie z tym isc........
Nick
10 miesięcy temu
Niech Pani Prezes ZUS zainteresuje się oddziałem ZUS w Lublinie tam dzieje się sodoma i gomora . Dyrektor nie panuje nad niczym bo go nigdy nie ma albo jest na zwolnieniu lub pracuje zdalnie lub na urlopie. Decyzję podpisuje kadrowa za Dyrektora choć pisma są kierowane do dyrektora.
Emerytka M.
10 miesięcy temu
Lekarze pracujący na kontraktach z NFZ zakaz prowadzenia prywaty. Doba pracy wszędzie gdzie się da wynosi często ponad 24 godz.a bywa, że i 30.
Maria
10 miesięcy temu
To bardzo roszczeniowa grupa zawodowa, mają dość czego jeszcze chcą nic nie robić i mieć. Ciekawa jestem czy lekarze dilerzy też wezmą udział w proteście ? Nie popieram.
...
Następna strona