Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Koronawirus "pogrążył" gotówkę. Przyszłość należy do kart płatniczych

365
Podziel się:

Jeszcze kilka tygodni temu byliśmy instruowani, by gdzie to możliwe, płacić kartą. Koronawirus przyczynił się do utrwalenia nawyku sięgania po plastik nawet przy niewielkich zakupach. Eksperci przewidują, że przyszłość należeć będzie do płatności bezgotówkowych.

Na koniec grudnia 2019 r. na polskim rynku znajdowało się w obiegu 42,9 mln kart płatniczych.
Na koniec grudnia 2019 r. na polskim rynku znajdowało się w obiegu 42,9 mln kart płatniczych. (Anatol Chomicz / Forum)

Już kilka lat temu Szwecja ogłosiła, że chce być krajem możliwie najbardziej "bezgotówkowym". Faktycznie, z czasem ograniczona została liczba miejsc, w których płacić można banknotami.

W przypadku Polski taki scenariusz jeszcze do niedawna wydawał się nierealny, bo choć Polacy lubią płacić kartą (ale też zegarkiem czy telefonem), to jednak większość z nas nie wyobraża sobie tego, by w portfelu nie nosić choćby drobnych.

Tyle tylko, że pandemia w nieplanowany sposób przyspieszyła zwycięstwo karty nad gotówką. Wszyscy pamiętamy, że jednym z pierwszych zaleceń w nowych okolicznościach było ograniczenie płatności gotówką (jako potencjalnego sposobu przenoszenia wirusa) na rzecz płatności kartowych.

Aby jeszcze bardziej zachęcić Polaków do takich płatności, Mastercard i Visa zwiększyły limity płatności bez konieczności podawania PIN-u do 100 zł.

Zobacz także: Obejrzyj: 1000+ na wakacje. Bon turystyczny bez podatku

Teraz garść danych: na koniec grudnia 2019 r. w obiegu było 42,9 mln kart płatniczych – to jest o 739 tys. więcej niż we wrześniu 2019 r. (dane NBP). W IV kwartale 2019 r. przy użyciu kart przeprowadzono 1,5 mld transakcji bezgotówkowych, co w porównaniu do poprzedniego stanowiło wzrost o 2 proc. Wartość transakcji bezgotówkowych wyniosła 101,5 mld zł, co stanowi wzrost o 5 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału – wylicza serwis "Wiadomości Handlowe".

Agnieszka Zielińska, dyrektor handlowy w firmie Polcom przyznała w rozmowie z serwisem, że dane rynkowe wyraźnie pokazują, że przyszłość systemu finansowego w Polsce jest bezgotówkowa. Wspomniała, że w utrwalaniu popularności płatności kartą może pomóc unijna dyrektywa PSD2, która znosi możliwość wprowadzania przez placówki handlowe i usługowe dodatkowych opłat za przyjmowanie kart płatniczych czy limitów, powyżej których można płacić kartą.

Ponadto kartą możemy płacić w miejscach, w których jeszcze do niedawna wydawało się to nie do pomyślenia. Pojedyncze kościoły zainstalowały tzw. ofiaromaty.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(365)
Mag
4 lata temu
Karta jest wygodna i pożyteczna ale to gotówka czyni człowieka wolnym i niezależnym. I co ważne - działa bez prądu i w każdym miejscu.
Zorro
4 lata temu
Ludzie wolni płacą gotówką, niewolnicy kartami, telefonami itd.
Niki
4 lata temu
W każdym kryzysie królową jest gotówka. To amerykańskie przysłowie jest świętym grałem każdego inwestora.
Jasio
4 lata temu
Marzą się co niektórym kradzieże ustawowe z kont klientów banków. Już coś w Włoszech rządzący bredzą o kradzieży 20 % pieniędzy na korona biedę.
Jasio
4 lata temu
Marzą się co niektórym kradzieże ustawowe z kont klientów banków. Już coś w Włoszech rządzący bredzą o kradzieży 20 % pieniędzy na korona biedę.
...
Następna strona