Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agnieszka Zielińska
Agnieszka Zielińska
|

Nasi południowi sąsiedzi grożą karami. Bez tego nie wjedziemy na Słowację

6
Podziel się:

Wybierając się na Słowację, trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie dokumenty. "Gazeta Wyborcza" informuje, że za ich brak grozi wysoka grzywna lub 14-dniowa kwarantanna.

Nasi południowi sąsiedzi grożą karami. Bez tego nie wjedziemy na Słowację
(East News, East News)

Do systemu unijnych certyfikatów covidowych podpiętych jest już 24 krajów Unii Europejskiej. Paszporty covidowe umożliwiają bezpieczne i swobodne podróżowanie podczas pandemii. Dokumenty obejmują trzy rodzaje zaświadczeń: o odbytym szczepieniu, o wyniku testu (PCR lub szybkiego testu antygenowego) oraz tzw. ozdrowieńców.

Oprócz naszego kraju unijne certyfikaty COVID wydają m.in. Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Dania, Niemcy, Grecja, Litwa i Hiszpania.

Dokumenty covidowe wymagane są także na terytorium Słowacji, gdzie trzeba też zarejestrować się na stronie https://korona.gov.sk/en/ehranica/. Niezastosowanie się do obowiązku grozi nałożeniem nawet 1,6 tys. euro kary - przypomina "Gazeta Wyborcza". To nie wszystko. Osoba, która nie złoży wniosku, z automatu może być także objęta 14-dniową kwarantanną.

Zobacz także: Bon turystyczny dla seniorów? "Należy to wprowadzić"

Z formalnościami nie ma co zwlekać. Formularz należy wypełnić w dniu przekroczenia granicy. Danych trzeba dodać sporo. Wymagane jest m.in. podanie, oprócz oczywiście imienia i nazwiska, także numeru PESEL, adresu w Polsce oraz miejsca kwarantanny.

W przypadku osób zaszczepionych należy z kolei podać, o jaką szczepionkę chodzi.

Podobnie jak podczas przekraczaniu granic innych krajów na Słowacji wymagane jest również zaświadczenie o negatywnym wyniku testu RT-PCR wykonanego najwcześniej 72 godziny przed wyjazdem dla osób wjeżdżających drogowymi przejściami granicznymi z Austrii, Czech, Polski lub Węgier.

W przypadku testu antygenowego powinien być on wykonany najwcześniej dobę przed przekroczeniem granicy.

Ponadto ozdrowieńcy, które przeszli COVID, muszą posiadać dokument potwierdzający, że w ciągu ostatnich 180 dni byli chorzy na COVID-19, lub zaświadczenie, że zostały zaszczepione pierwszą dawką co najmniej 21 dni przed przekroczeniem granicy. Dzieci do 18. roku życia nie muszą mieć zaświadczeń.

Trzeba również wiedzieć, że policja słowacka może skontrolować dokumenty podróżujących samochodami na zagranicznych tablicach rejestracyjnych nie tylko na przejściach, ale i na terenie kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
Gość
3 lata temu
Najwyżej nie pojadę na Słowację. Zobaczymy czy sami Słowacy zapełnią im wszystkie obiekty i pozwolą wystarczająco zarobić. Nie to nie - w Polsce też jest pięknie i zachęcam innych do tego samego.
jerryDrze
3 lata temu
Normalne.Nie chca dowozu nowych dostaw wirusa. W innych krajach jest podobnie.Oprocz zaszczepienia sie potrzebny jest test PCR lub antygenowy.Tak tez jest w Dubaju.
Fraga
3 lata temu
A po co tam jechać.
ip123
3 lata temu
Ten tekst w artykule, te informacje to jakiś niezrozumiały BEŁKOT. Jeżeli mam paszport z kodem QR po zakończonym szczepieniu to po co mam jeszcze wykonywać test ( max 72 godziny) i mieć zaświadczenie, że jestem ozdrowieńcem do 180 dni? Do tej pory uważałem, że dwie dawki PFEIZEREM, ponad miesiąc po szczepieniu i paszport covidowym z kodem QR i zdjęciem w systemie wystarczy. To jak to w końcu jest?
Filip
3 lata temu
I tak nam wyrósł dobrowolny totalitaryzm XXI wieku, bez jednego wystrzału. W upadłej Europie odwróconych wartości pod pretekstem ochrony zdrowia można ludziom wcisnąć wszystko i traktować ich jak bydło... Paskudne czasy.