Amerykańska multimedialna e-księgarnia wprowadziła nową, ciekawą usługę - udostępnia w swoim serwisie fragmenty książek znajdujących się w sprzedaży. Przedstawiciele firmy tłumaczą, że jest to ukłon w kierunku klientów, którzy lubią przejrzeć książkę, zanim zdecydują się na zakup. Dzięki temu kupujący może sobie wyrobić pogląd na temat jakości druku, ilustracji oraz treści.
Amazon podaje, że udostępnił już użytkownikom około miliona stron zawierających fragmenty 25 tysięcy książek. Kolejny milion jest już przygotowywany.
Pomimo akcji promocyjnych, pomysłó na przyciągnięcie internauty, aliansów z firmami on - i offline Amazon pozostaje wciąż na minusie. Straty firmy wyniosły w drugim kwartale fiskalnym 58 milionów dolarów (16 centów na akcję). Jest to już jednak o wile mniej niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym. Firma poniosła wówczas straty w wysokości 116 milionów dolarów (33 centy na akcję).
