- poinformował prezes ARMiR Aleksander Bentkowski.
'Przedstawiliśmy Hewlett-Packard swoje warunki i jeśli nie zostaną one spełnione, to zerwiemy umowę' - powiedział we wtorek Bentkowski. Dodał, że sprawa umowy z Hewlett-Packard (HP) zostanie rozstrzygnięta do końca tego tygodnia.
Bentkowski podkreślił, że Agencja chciałaby m.in. rozwiązać tę część umowy, która dotyczy konserwacji systemu i opiewa na 105 mln euro. 'Ma ona zostać rozwiązana bez żadnych konsekwencji prawnych dla obu stron' - powiedział.
Szef ARiMR dodał, że z umowy podstawowej ma zostać wyłączona część nieinformatyczna, która ma zostać wykonana siłami pracowników agencji. 'Ta część została wyceniona na 23 mln euro. Dotyczy takich rzeczy jak znalezienie pracowników, wynajęcie lokali, kupno samochodów' - powiedział Bentkowski.
ARiMR chce by Hewlett-Packard zrealizował jedynie część informatyczną. Wynagrodzenie za jej wykonanie ma zostać obniżone od ustalonego wcześniej. Bentkowski nie powiedział, jaką kwotę zaproponował prezesowi polskiego oddziału HP.
Prezes agencji zapowiedział, że o umowie z polskim oddziałem HP poinformuje kalifornijską centralę spółki i ambasadora USA w Polsce.
Hewlett-Packard w przesłanym PAP oświadczeniu podtrzymał chęć podjęcia rozmów dotyczących renegocjacji umów na budowę i utrzymanie systemu IACS.
'HP jest gotów do prowadzenia rozmów na temat zmian umowy, jednak negocjacje takie powinny być prowadzone w oparciu o przepisy obowiązującego prawa (m.in. ustawy o zamówieniach publicznych) i zapisy obowiązującej obie strony umowy'- napisano w oświadczeniu.
Firma poinformowała, że w poniedziałek ARiMR przekazała propozycję aneksu do umowy, dając czas na jego zaakceptowanie w niezmienionej formie do wtorku rano.
Zdaniem przedstawicieli HP takie podejście do procesu renegocjowania nie daje gwarancji znalezienia wspólnie akceptowanego stanowiska.
Z kolei Bentkowski zapewnił że ewentualne zerwanie umowy z HP nic nie będzie agencji kosztować. 'W umowie wprowadzono zapis mówiący o tym, że jeżeli zostanie naruszony interes publiczny państwa, to można odstąpić od umowy bez kar' - powiedział.
Prezes agencji dodał, że ewentualne zerwanie umowy nie opóźni wprowadzania systemu IACS. 'Jeżeli umowa zostanie zerwana, to znajdziemy kontrahenta, który zrobi to szybciej i taniej' - powiedział Bentkowski.
W lipcu 2001 roku jednym z podwykonawców tej umowy został ComputerLand. Umowa ComputerLandu z Hewlett-Packardem ma wartość około 72 mln zł.
Zdaniem Michała Michalskiego, rzecznika prasowego ComputerLandu SA, zapowiadane usunięcie z umowy z Hewlett-Packard zapisu dotyczącego konserwacji systemu, nie dotyczy ComputerLandu.
'W żaden sposób nie jesteśmy stroną umowy dotyczącej konserwacji systemu IACS' - powiedział PAP Michalski. 'Głównym zadaniem ComputerLandu w ramach umowy z HP jest przeszkolenie rolników w zakresie użytkowania systemu oraz przeprowadzenie akcji informacyjnej' - dodał.
Według Michalskiego, ComputerLand, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, jest gotów do renegocjacji warunków kontraktu z HP.
IACS ma kontrolować całość upraw, hodowli i produkcji żywności oraz określać wysokość pomocy z budżetu UE dla poszczególnych gospodarstw rolnych. System jest niezbędny, aby Polska jako członek Unii mogła korzystać z jej dotacji rolnych.
