PKO BP do drugiego etapu wyboru dostawcy zintegrowanego systemu informatycznego (ZSI) dopuścił konsorcja: Softbank/Alnova/Accenture, FNS/UNI-LAB, TEE/IBM; na krótkiej liście nie znalazły się ani ComputerLand, ani Prokom - poinformował bank w piątek w komunikacie.
Na największy w tym roku przetarg informatyczny, o wartości szacowanej na 0,5 - 2 mld zł, bank PKO BP otrzymał oferty od 10 konsorcjów.
Zapytania przetargowe PKO BP wysłał do 19 firm na początku grudnia ubiegłego roku.
Bank chce wybrać ostatecznego dostawcę ZSI do końca II kwartału 2003 roku.
Aleksander Lesz, prezes Softbanku w rozmowie z PAP nie ukrywał zadowolenia z obecności jego firmy na krótkiej liście.
"Wybór Softbanku świadczy o tym, że oferujemy dobry produkt, jest także efektem docenienia przez bank (PKO BP) kilkunastoletniej współpracy" - powiedział Lesz.
Jego zdaniem trudno obecnie mówić o ostatecznych szansach Softbanku w przetargu.
"Wszystkie trzy konsorcja oferują bardzo dobre produkty, które są znane w Polsce" - powiedział.
Dodał, że Softbank czeka jeszcze trzymiesięczna praca nad ostateczną ofertą dla PKO BP.
Lesz uważa, że obecność Softbanku na krótkiej liście na informatyzację PKO BP nie zmniejsza jego szans w przetargu na informatyzację PZU, drugim mega kontrakcie informatycznym roku.
"Jeżeli chodzi o przetarg na system dla PZU, to mamy porozumienie z Prokomem, który nas może wspierać w tym przedsięwzięciu" - dodał Lesz.
Michał Michalski, rzecznik ComputerLandu nie odniósł się do składu krótkiej listy.
"Jest to suwerenna decyzja banku. Raz się wygrywa przetarg, raz się nie wygrywa" - powiedział Michalski.
Prezes Prokomu Ryszard Krauze wyraził rozczarowanie decyzją PKO BP.
"Nie ukrywam, że jesteśmy rozczarowani decyzją banku. Nadal jesteśmy zdania, że system Corebank jest znakomitym rozwiązaniem informatycznym zapewniającym bezpieczeństwo i najwyższy poziom obsługi klientów każdego dużego banku detalicznego" - powiedział Krauze w imieniu konsorcjum Prokom-Alltel.
"Jestem przekonany, że zdobyte doświadczenie oraz potencjał Prokomu i Alltel zostaną wykorzystane przy innych projektach na rynku europejskim" - dodał.
Zdaniem Włodzimierza Gillera z Erste Securities obecność Softbanku na krótkiej liście jest nagrodą za długoletnią współpracę z bankiem. A na ewentualnym zwycięstwie Softbanku skorzysta nie tylko ta firma, ale również Prokom, jego strategiczny inwestor.
"Pewną niespodzianką jest brak na krótkiej liście Prokomu, którego szanse w tym przetargu także były oceniane wysoko" - powiedział PAP Giller.
Dodał, że z kolei ComputerLand miał znacznie mniejsze szanse, gdyż nie wdrażał w tym banku żadnego dużego projektu.
Zdaniem analityka obecność na krótkiej liście jest zdecydowanie korzystna dla Softbaku i jego akcjonariuszy, gdyż zwiększa szansę tej firmy na wygranie przetargu. Jest także korzystne dla Prokomu, który do połowy roku przejmie kontrolę nad Softbankiem.
