- poinformował we wtorek PAP Błażej Miernikiewicz, rzecznik prasowy JTT Computer SA.
Miernikiewicz wyjaśnił, że spór z organami skarbowymi doprowadził spółkę do ruiny zaś nazywanie kierownictwa JTT "złodziejami w białych kołnierzykach" przez Sławomira Cisowskiego, b. rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu mocno nadwerężyło zaufanie do kierownictwa spółki, które ostatecznie zostało uniewinnione.
W piątek wrocławski sąd odwoławczy uniewinnił b. kierownictwo JTT Computer SA w związku ze sprawą dotyczącą dostarczania komputerów do szkół i podatku VAT.
Sąd uznał, że działanie oskarżonych: b. prezesa, b. dyrektora finansowego i głównej księgowej "nie zawierało znamion czynu zabronionego". Tym samym sąd uwzględnił apelacji oskarżonych, a odrzucił zażalenie prokuratury.
Byłe kierownictwo JTT Computer SA było oskarżone o "obchodzenie prawa podatkowego" w celu uniknięcia płacenia podatku VAT.
Oskarżenie kierownictwa JTT i spór spółki z organami skarbowymi dotyczą sposobu dostarczenia 15 tysięcy komputerów do szkół w 1998 roku. Wrocławską firmę jako podwykonawcę wybrali zwycięzcy przetargów w MEN. Umowy wymagały od JTT dostarczenia komputerów do składu celnego, czyli ich wyeksportowania za granicę. Zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami, komputery dla szkół sprowadzone z zagranicy były zwolnione z podatku VAT. Sposób dostarczania komputerów do szkół był doskonale znany MEN, które wyposażyło dzięki temu 500 dodatkowych pracowni komputerowych.
Natomiast jeszcze 2003 roku Naczelny Sąd Administracyjny we Wrocławiu zdecydował, że Izba Skarbowa winna oddać JTT Computer SA niesłusznie naliczony podatek VAT.
Jak uzasadniał wtedy sędzia nieprawidłowe było rozstrzygnięcie izby co do opodatkowania sprzedaży przez JTT sprzętu komputerowego, po wprowadzeniu go na teren Polski.
"Z przepisów prawa celnego, obowiązującego w 1998 roku jasno wynika, że sprzedaż towarów w składzie celnym nie podlegała VAT" - uzasadnił wyrok sędzia Ryszard Pęk.
Mimo decyzji NSA Izba Skarbowa wciąż nie zwróciła podatku VAT JTT Computer SA. Zdaniem Miernikiewicza właśnie ten spór doprowadził spółkę do ruiny.
"JTT Computer SA produkowała 74 tys. komputerów i odprowadzała do budżetu ponad 70 mln zł podatku VAT. Dawała zatrudnienie 400 osobom. W 1999 roku analitycy domów maklerskich szacowali wartość spółki na 70 mln zł. Dzisiaj wartość spółki jest praktycznie zerowa" - mówił Miernikiewicz.
Rzecznik dodał, że firma już złożyła do sądu wniosek o upadłość.
"Jedyną jeszcze szansą dla naszej firmy jest szybki zwrot podatku VAT od Izby Skarbowej. Ostatecznie izba ma czas do 15 stycznia. Potem na wycofanie wniosku o upadłość musi się zgodzić sąd oraz nasi wierzyciele. Mamy już nawet gotowy biznes plan. Czekamy tylko na pieniądze z Izby, która oddaje je nam od kilku miesięcy" - mówił Miernikiewicz.
Izba Skarbowa ma zwrócić JTT ponad 20 mln zł podatku VAT wraz z odsetkami. Natomiast zadłużenie firmy sięga ok. 50 mln zł - jak się dowiedział PAP nieoficjalnie.
